Trzy gole, trzy punkty i awans na trzecie miejsce w tabeli. Tak można podsumować wyjazd piłkarzy Bugu na mecz z Legionovią II.
W środę w Legionowie wyszkowscy piłkarze nie zagrali porywająco, ale za to niezwykle skutecznie. Bardzo dobrze zagrała linia obrony Bugu, która nie dopuściła praktycznie do stworzenia żadnej stuprocentowej sytuacji przez gospodarzy.
W pierwszych 45 minutach, nie licząc dobrej sytuacji Łukasza Kamińskiego, nie działo się wiele. Za to w doliczonym czasie  przepięknego gola z rzutu wolnego zdobył Robert Nogaj. Sędzia po bramce dla Bugu już nie wznowił gry.
W drugiej części gry gospodarze usiłowali przejąć inicjatywę, ale wyszkowianie nie pozwalali im na oddanie celnego strzału, kilkukrotnie groźnie kontratakując.
Trzy minuty przed końcem meczu Marcin Stańczyk uderzył z rzutu wolnego z 20 metrów i bramkarz Legionovii musiał wyciągnąć kolejny raz piłkę z siatki. To zupełnie podcięło skrzydła gospodarzom, którzy w doliczonym czasie stracili jeszcze jednego gola. Ponownie do siatki trafił M. Stańczyk.
Bug awansował na trzecie miejsce i ma tyle samo punktów co druga Unia Warszawa (nasz zespół ma gorszy bilans bezpośrednich meczów). W najbliższej kolejce Unia gra z liderem - Olimpią i ktoś z tej dwójki na pewno straci punkty.

Legionovia II Legionowo - Bug Wyszków 0:3 (0:2)
Bramki dla Bugu: Nogaj 45.+1, Stańczyk 88. i 90.+1
Bug: N. Laskowski – Ł. Damętko, M. Maciak, R. Nogaj,  K. Maciak – K. Rosa (70. P. Wojtkowski), J. Rejnuś, W. Witkowski  N. Wouters – M. Stańczyk, Ł. Kamiński (80. T. Cichocki)

Bug w sobotę o godz. 19 będzie podejmował u siebie Burzę Pilawa.