PIŁKA NOŻNA: Nadzieja tylko w barażu

Sport

PIŁKA NOŻNA: Nadzieja tylko w barażu

23.05.2018
autor: M.
Po dwóch ubiegłotygodniowych meczach pierwsza drużyna Bugu Wyszków ma już tylko czysto matematyczne szanse na utrzymanie w lidze. Zaważył na tym głównie środowy mecz z Mazurem Gostynin.
Przed tym spotkaniem drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli, ale dzieliło je aż siedem punktów. Gdyby Bug wygrał, byłaby jeszcze jakaś nadzieja na dogonienie zespołu spod Płocka. Ten zamiar został jednak szybko zweryfikowany.
Mecz miał dwa oblicza. W pierwszej lepsi byli przyjezdni, po przerwie – gospodarze. W 12. minucie pierwszą bardzo dobra interwencją wykazał się Jakub Rutkowski. Sparował na rzut rożny strzał rywala z 5 metrów. 10 minut później naszemu bramkarzowi pomogła poprzeczka. Piłka, po dośrodkowaniu z prawej strony, musnęła ręce naszego bramkarza i spadła na górną część bramki. Nasz bramkarz był bez szans w 32. minucie. Ponownie po wrzutce z prawej strony środkowy defensor Mazura pewnym strzałem głową otworzył wynik meczu.
Po zmianie stron obraz gry zmienił się. Bug częściej atakował, aczkolwiek w większości nie były to klarowne okazje. Do wyrównania doszło dopiero w 68. minucie. Wprowadzony w przerwę Artur Zabłocki wykorzystał to, że bramkarz wypuścił piłkę z rąk, najpierw strzelił w obrońcę, ale po chwili skierował już piłkę do pustej bramki. Kilka minut później bardzo groźnie z dystansu przymierzył Łukasz Łada, ale bramkarz tym razem był na posterunku. Gospodarze w doliczonym czasie gry rzucili się do rozpaczliwych ataków, próbowali dalekich podań do Łukasza Kowalczyka, ale zabrakło im już i sił, i pomysłu na sforsowanie obrony Mazura.

Bug – Mazur Gostynin 1:1 (0:1)
Bramka dla Bugu: Zabłocki 68.
Bug: J. Rutkowski - Ł. Szymański (46. B. Rejnuś), R. Nogaj, B. Wolniewicz, Sz. Andrzejewski (74. P. Śleszyński) - K. Rosa (46. D. Modzelan), J. Rejnuś, E. Lekh (75. J. Kopacz), N. Wouters (46. A. Zabłocki) - Ł. Łada, Ł. Kowalczyk.
Dużo gorzej wyszkowski zespół zaprezentował się 3 dni później w Wołominie, gdzie otrzymał kolejne piłkarskie lanie, a dramatycznej zniżki formy doświadczył bramkarz Bugu.
O ile w środę Rutkowski był jednym z bohaterów meczu z Mazurem, to w sobotę w Wołominie zupełnie zawiódł. Huragan zdobył aż 4 bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w tym jedną bezpośrednio i to w krótki róg. Nasz bramkarz ewidentnie nie wytrzymał presji i pod koniec meczu został zmieniony przez Nikodema Laskowskiego. Rywale wygrali całkowicie zasłużenie. Już po 8 minutach prowadzili 2:0, a do przerwy 4:1. Honorowego gola dla Bugu strzelił tuż przed przerwą Daniel Modzelan, wykorzystując podanie od Kowalczyka.
Po zmianie stron miejscowi mogli zdobyć jeszcze kilka bramek, na szczęście dla gości, byli bardzo nieskuteczni i strzelanie zakończyli na 6 trafieniach.

Huragan Wołomin – Bug 6:1 (4:0)
Bramka dla Bugu: Modzelan 42.
Bug: Rutkowski (78. Laskowski) - B. Rejnus, Nogaj Wolniewicz, Andrzejewski - Zabłocki J. Rejnuś, Lekh, Łada - Modzelan, Kowalczyk. Po przerwie zagrali Penkul, Rosa Śleszyński, Wysocki, Kopacz.

Najbliższy mecz Bug rozegra 26 maja o godz. 11 w Wyszkowie z Drukarzem Warszawa.
Paradoksalnie może się jednak okazać, że mimo mizernej zdobyczy punktowej, Bug nie musi spaść. Jeśli z III ligi nie spadnie żadna drużyna z naszego województwa, 14. zespoły obu grup IV ligi rozegrają między sobą dwumecz o utrzymanie.
Za sprawą środowego remisu z Garbarnią Kraków choćby matematyczne szanse na utrzymanie straciła Legionovia Legionowo. Oznacza to, że z III ligi spadnie o jedna więcej drużyna. Na szczęście, w tej chwili degradacja nie grozi żadnemu przedstawicielowi Mazowieckiego. Na dziś z III frontu spadłyby kolejno: GKS Wikielec, Tur Bielsk Podlaski Warta Sieradz i Sokół Ostróda. Teoretycznie spadkiem są zagrożone rezerwy Legii, nie wydaje się jednak, by działacze pozwolili, aby w nowym sezonie rezerwowi gracze mistrza Polski grywali na IV-ligowych boiskach.
Gdyby baraż o utrzymanie miał odbyć się dziś, Bug zagrałby z podradomskim LKS-em Promna.
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość