Kolejny raz piłkarki Loczków udowodniły, że stać je na świetną grę. W meczu ze Stomilem Olsztyn pokazały na co je stać przez pierwsze 45 minut, potem było gorzej...
Mecze Loczków ze Stomilem mają za każdym razem sporą dramaturgię. W przedostatnim meczu na trybuny odesłany został trener Stomilu, a żółtych kartek było mnóstwo. W ostatnim spotkaniu (na wiosnę w Olsztynie) zawodniczka gospodarzy w niewybredny sposób skomentowała śmierć zawodniczek wyszkowskiego klubu, ale ponieważ w Olsztynie sędziują sędziowie... z Olsztyna - konsekwencji nie poniosła. Tym razem Stomil przełożył mecz swojej drużyny do lat 17, aby wzmocnić skład na mecz w Wyszkowie.
W niedzielę doskonale zaczęły Loczki. Już w pierwszej akcji meczu Aleksandra Kozłowska powinna trafić do siatki gości, minimalnie jednak chybiła. Co się odwlecze... Dwie minuty później, po fatalnym zagraniu bramkarki Stomilu, napastniczka wyszkowskij drużyny zdobyła gola. Napór Loczków trwał, ale nie przynosiło to rezultatu. Dopiero w 25. minucie spotkania po wrzucie z autu piłka trafiła do Natalii Czyż, która zauważyła bramkarkę na piątym metrze przed słupkami i pięknym lobem skierowała piłkę do siatki. Pierwszą naprawdę groźną akcję zawodniczki "Dumy Warmii" przeprowadziły w 43. minucie meczu. Strzał napastniczki gości obroniła Joanna Żak, która szybko podała futbolówkę do Natalii Chimkowskiej, a ta długim podaniem uruchomiła napastniczki Loczków. Akcja została przerwana faulem 25 metrów przed bramką Stomilu. Do piłki podeszła Natalia Markowska i pięknym strzałem pokonała bramkarkę zespołu z Olsztyna. Do przerwy wynik brzmiał 3:0 i wyglądało, że Stomil "nie dojechał" na mecz w Wyszkowie.
Po przerwie jednak nasze zawodniczki zagrały gorzej, a stomilanki ruszyły do natarcia. Do 70. minuty wyszkowiankom udawało się bronnić przed atakami Stomilu, ale w 71. minucie po faulu w polu karnym Julia Jaroszewska zdobyła gola na 3:1. Wyraźnie podbudowane piłkarki z Warmii ruszyły do ofensywy, zdobywając kilka minut później drugiego gola. Ostatnie 10 minut było bardzo nerwowe, wyszkowianki trafiły w słupek, olsztynianki w porzeczkę, ale wynik do końca nie uległ zmianie.
Loczki Wyszków - Stomil Olsztyn 3:2 (3:0)
Gole dla Loczków: A. Kozłowska (3.), N. Czyż (25.), N. Markowska (44.)
Loczki: Joanna Żak, Adriana Wiśniewska, Natalia Chimkowska, Joanna Jeż, Marta Kiełek, Oliwia Świętoń, Natalia Czyż, Natalia Markowska, Klaudia Zaręba, Paulina Pokraśniewicz, Aleksandra Kozłowska (86. Karolina Frąntczak).
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia
Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna w dniach:27 marca - 6 kwietnia 2024 r.
Najnowsze informacje
- Usterki, które mogą przydarzyć się w trasie: Jak się do nich przygotować i jak sobie radzić
- Najlepsza uczennica z języka polskiego ma Mazowszu (FOTO)
- BRAŃSZCZYK: Proces wyborczy kandydatów na wójta
- PiS: Negujemy zdradę wyborców przez dwie radne
- Wypadek na drodze krajowej. Motocyklista wypadł z drogi (FOTO)
- Przez przejazd kolejowy na czerwonym świetle… na oczach policjantów
- Po pijanemu przewoził małe dzieci
- SOMIANKA: Kontrowersyjna inwestycja w Skorkach
- Kalosze dziecięce - przydatne każdą porą roku
- Nowy zastępca komendanta wyszkowskiej policji
Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna w dniach:27 marca - 6 kwietnia 2024 r.