W sobotę 20 maja w Mostówce odbył się I Festiwal Biegowy „Wzdłuż Mieniugi i Wrzosowisk Mostówki”, wzięło w nim udział ponad 100 osób. Organizatorami imprezy byli Urząd Gminy Zabrodzie i Nadleśnictwo Drewnica.

Start i meta usytuowane zostały w Mostówce przy ul. Słonecznej (pogoda chyba dostosowała się do nazwy ulicy – było słonecznie i bardzo gorąco). Tu też swój namiot z materiałami promocyjnymi i edukacyjnymi oraz sadzonkami sosny wystawiło Nadleśnictwo Drewnica. 

Najpierw odbyły się imprezy towarzyszące, czyli bieg dla dzieci i młodzieży na dystansie 1,2 km, oceniany w dwóch kategoriach wiekowych: 11-13 lat i 13-16 lat oraz nordic walking na 5 km. O godz. 10.30 na wyznaczone leśne trasy ruszył bieg główny – na 5 km i 10 km (dwie pętle). Pobiegły 63 osoby, w tym 18 kobiet. W imprezach towarzyszących wzięło udział ponad 40 osób. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale. Obsługę sędziowską sprawował ULTIMASPORT, koordynatorem był Zdzisław Bocian.

- Trasa bardzo ciekawa, ale trudna. Pogodna też trudna. Trasa przygotowana jest też pod narty biegowe – mówiła jedna z uczestniczek, która przyjechała z Tłuszcza. – Byłam w drugiej dziesiątce, ale dobiegłam. Jeśli bieg wpisze się w kalendarz imprez, to za rok też wezmę w nim udział.

- Biega się inaczej niż po asfalcie, ale było fajnie – ocenił biegacz z Niegowa. 

- Dlaczego mi nikt nie powiedział, że jest to runmaggedon? Mnóstwo podbiegów, zbiegów. Ale jest pięknie – zachwycała się zwyciężczyni biegu na 5 km. 

- Myślałem, że będzie gorzej, jak zobaczyłem górkę – mówił zwycięzca biegu na 10 km. – Przyjemna trasa. Przede wszystkim było gorąco. Jestem luźno związany z grupą Bóbr Tłuszcz (nie jestem z Tłuszcza). Co jakiś czas spotykamy się na biegach, a raz do roku, w ostatni weekend sierpnia, organizujemy bieg w Tłuszczu. 

- Było mi bardzo ciężko. Może przez ten upał? Nie miałam czym oddychać. Ale za rok, jeśli będę mogła, to znowu pobiegnę – zapewniała jedna z uczestniczek.

Cztery osoby, z powodu niezbyt dobrego oznakowania jednego z zakrętów, „wypadły” z trasy i pobłądziły. Dotarły prawie do Lucynowa Dużego. W sumie przebiegły ok. 18 km. Organizatorzy w ramach przeprosin ufundowali im specjalne nagrody.
 

Zwycięzcami I Festiwalu Biegowego zostali:

Medale i puchary zwycięzcom wręczali nadleśniczy Artur Delegacz i wójt gminy Zabrodzie Tadeusz Michalik.

Strudzeni biegacze i obsługa biegu z przyjemnością zjedli grochówkę przygotowaną przez strażaków z Białegobłota.

Wójt podziękował uczestnikom i organizatorom. Zapowiedział, że ten festiwal wpisze się na trwałe do tradycji biegowej.