BRAŃSZCZYK: Ile kosztuje promocja wójta (?), gminy (?)

Powiat

BRAŃSZCZYK: Ile kosztuje promocja wójta (?), gminy (?)

25.01.2021
autor: Elżbieta Borzymek
Z odpowiedzi wójta Wiesława Przybylskiego na interpelację radnego Jana Domalewskiego wynika, że wójt wziął we własne ręce politykę informacyjną gminy.  Informacja jest potężnym narzędziem i można ją wykorzystać w dobrym celu – budowania wizerunku gminy – uważa wójt. I aby była taka, z której będzie zadowolony, płaci gmina.
 
Jan Domalewski, wiceprzewodniczący Rady Gminy Brańszczyk, który zrezygnował z przewodniczenia klubowi radnych PiS „Praworządni” i z członkostwa w nim, 23 listopada 2020 r. zwrócił się do wójta Wiesława Przybylskiego z interpelacją.
Radny postawił w niej też pytanie: Jakie wynagrodzenie z budżetu naszej gminy otrzymuje osoba (lub firma), firmująca artykuły do „Kuriera Gminy Brańszczyk” i „Kuriera W” – m.in. relacje z sesji rady gminy i wywiady z Panem Wójtem.
Wójt odpowiedział, że „Kurier W” publikuje informacje o Gminie Brańszczyk na podstawie zawartej umowy z wydawcą tego tygodnika – gmina miesięcznie płaci mu 615 zł brutto, natomiast za przygotowanie do druku oraz druk kwartalnika „Kurier Gminy Brańszczyk” w ilości 1000 egzemplarzy – 3.000 zł brutto. Można więc wyliczyć, że rocznie będzie to kosztować gminę: 7.380 zł  (12 x 615 zł) + 12.000 zł (4 x 3.000 zł), w sumie 19.380 zł.

Apeluję o zaprzestanie promocji własnej osoby w „Kurierach” 

Jan Domalewski w interpelacji zawarł też swoją – krytyczną – ocenę działalności Wiesława Przybylskiego na stanowisku wójta, które piastuje od listopada 2018 roku:
Zwracam Panu Wójtowi uwagę, że prawie brak inwestycji gminnych w I półroczu br. budżetowego nie jest oszczędnością korzystną dla mieszkańców, a raczej oznacza w efekcie zastój w naszej gminie – czytamy w interpelacji radnego Domalewskiego. – Nie można takiego usprawiedliwiać pandemią (bo w innych samorządach były realizowane niezależnie od pandemii) lub tym, co Pan często powtarza publicznie, że Pan się uczy bądź pracownicy zawinili, „ja niczego złego nie zrobiłem”. To Pan jest gospodarzem Gminy na co dzień, to Pan kieruje i wydaje polecenia wszystkim pracownikom i ponosi odpowiedzialność za decyzje i sprawowany nadzór.
Mija dwa lata od czasu Pańskiego wyboru na wójta Gminy Brańszczyk, więc nie czas na przysłowiowe „lawirowanie”, miałkie usprawiedliwienia, bo to nie honor, mając tytuł profesorski. Dla jasności – nie chodzi o Pana naukowe, duże osiągnięcia rolnicze, lecz ocenę Pana pracy i wiedzy samorządowej na stanowisku wójta gminy Brańszczyk.
Wykonywanie władzy publicznej, Panie Wójcie, powinno być ofiarną służbą człowiekowi i społeczeństwu, nie zaś szukaniem własnych korzyści (żeby utrzymać się na dobrze płatnym stanowisku) czy grupowych korzyści z pominięciem dobra wspólnego całej gminy – jej systematycznego, niezakłóconego rozwoju w różnych dziedzinach. Takie dobro gminne buduje się w codziennym trudzie i wysiłku, więc każdy, kto podejmuje się funkcji publicznej i ją pełni, powinien sobie zdawać z tego sprawę. To praca, czujność i odpowiedzialność stała, a nie tylko 8 godzin dziennie.
Nadszedł czas, gdy należy zapytać, gdzie są programy i koncepcje, które Pan zapowiadał, gdy prosił o głosy wyborców (mieszkańców) w 2018 roku. Jaki jest rzeczywisty wkład merytoryczny Pana w funkcjonowanie urzędu i całej gminy? 
Przedstawione w „Kurierze” informacje o pozyskanych z budżetu państwa pieniądzach, otrzymują wszystkie samorządy w Polsce, więc to raczej zasługa rządu, samorządu województwa, że wspiera budżety gmin, daje szanse pozyskania dotacji na różne cele, a nie sukces Pana Wójta. Obowiązkiem urzędników jest skorzystanie z możliwości pozyskania pieniędzy przez gminy i powiaty, jakie stwarza polski rząd samorządom.
Apeluję więc o zaprzestanie promocji własnej osoby w „Kurierach” wydawanych na koszt gminy, zakończenie „uczenia się” na rzecz codziennej, solidnej własnej pracy merytorycznej w zakresie wszystkich zadań gminy przypisanych wójtowi gminy.

Nie przez pryzmat negatywnie i stronniczo wypowiadających się mediów lub osób

W odpowiedzi na interpelację radnego wójt Wiesław Przybylski napisał:.
Myślę, że każdemu powinno zależeć na rzetelnej i prawidłowej informacji, a tym samym na promocji swojej gminy. A jeśli tak, to warto też zauważyć, że osoba Wójta Gminy jest nierozerwalnie związana z życiem gminy. We wszystkich samorządach umieszczanie informacji o wydarzeniach społecznych i inwestycjach nierozerwalnie wiąże się z podawaniem informacji o tym, jaką rolę odegrał w tym burmistrz czy wójt. Jest to zjawisko powszechne. Jak wykazuje praktyka, mieszkańcy oczekują tego typu informacji. Budowanie własnej opinii jest możliwe tylko wtedy, gdy bazujemy na opiniach pochodzących z różnych źródeł. Nie jest więc zaskoczeniem, że jako osoba stojąca na czele samorządu i Urzędu musiał Wójt podjąć stosowne działania, aby mieszkańcy mogli wyrobić sobie zdanie na temat tego, co naprawdę dzieje się w gminie. Nie przez pryzmat negatywnie i stronniczo wypowiadających się mediów lub osób, ale co gorsza wielu ludzi widzących swój osobisty interes w podważaniu jego kompetencji. Po zweryfikowaniu dotychczasowych rozwiązań trzeba było zdecydować o wprowadzeniu zmian. W ten sposób, po otrzymaniu oferty od właściciela i wydawcy „Kuriera W... – tygodnika regionalnego” dotyczącej współpracy reklamowej i promocyjnej Wójt Gminy przyjął niezwykle korzystną finansowo propozycję . (...)
Po wielu konsultacjach zdecydowano również zmienić formę działania „Kuriera Gminy Brańszczyk” z myślą o poprawieniu szaty graficznej, unowocześnienia zamieszczanych treści, a ze względów finansowych również o zmniejszeniu kosztów jego wydawania. (...) Koszt wydania został zmniejszony o połowę i obecnie wydanie kosztuje 2.439,02 zł + 23% VAT= 3.000 zł brutto. 
Słowa umieszczone w interpelacji, chociaż wyglądające na przepełnione troską o sprawy Gminy Brańszczyk, w większości dotyczą podkreślenia osoby wójta Wiesława Przybylskiego w bardzo negatywny i stronniczy sposób. Pana zdaniem to, co robił lub nie robi wójt, jest złe i nieprawidłowe. Pewnie dlatego atakowana jest współpraca z niezależną gazetą „Kurier W...- tygodnik regionalny”, która inaczej postrzega i ocenia pracowników samorządu i zwraca uwagę na dobre posunięcia oraz aktywność jej włodarza. Ten pozytywny przekaz dociera do mieszkańców i to nie tylko gminy, ale dalej poza teren Brańszczyka, Powiatu Wyszkowskiego, Mazowsza. Być może też ma to efekt w postaci większych możliwości, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków. Informacja jest potężnym narzędziem i można ją wykorzystać w dobrym celu – budowania wizerunku gminy. Robię to, jako Wójt od wyborów i konsekwentnie zamierzam informować mieszkańców o wszystkim, co się dzieje w gminie. I właśnie z pomocą gazety „Kurier W...” oraz „Kuriera Gminy Brańszczyk”.    

Niezwykle korzystna finansowo propozycja?

Tu trzeba wyjaśnić, że ukazało się 10 numerów bezpłatnego „Kuriera Gminy Brańszczyk”: w 2019 r. – 4 numery, w 2020 – 6. W tym czasie redaktorami naczelnymi byli: Piotr Płochocki – 6 pierwszych numerów, Małgorzata Wywrot – kolejnych dwóch i Krzysztof Bereda, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki – ostatnich dwóch.
Małgorzata Wywrot zatrudniona była przez gminę przez 6 miesięcy (20 stycznia – 30 czerwca 2020 r.) na umowie zleceniu na stanowisku pełnomocnika wójta ds. komunikacji społecznej, za co otrzymała wynagrodzenie w sumie w wys. 22.500 zł. Do jej zadań, oprócz funkcji redaktora naczelnego dwóch numerów „Kuriera Gminy Brańszczyk”, należało: 
- kreowanie i realizacja strategii komunikacji,
- tworzenie projektów i inicjatyw wspierających komunikację wewnętrzną oraz zewnętrzną,
- zarządzanie treściami publikowanymi w internecie, monitoring mediów,
- przygotowywanie treści dostosowanych do mediów społecznościowych orazpotrzebnych grafik,
- kształtowanie pozytywnego wizerunku urzędu poprzez działania w mediachspołecznościowych,
- koordynacja patronatów medialnych,
- organizacja działalności informacyjno-promocyjnej.
Pierwsze dwa numery „Kuriera Gminy Brańszczyk” były wydane w nakładzie 1000 egzemplarzy, numery 3 i 4 – 1500 sztuk, numery 5-8 – 2000 sztuk. Ostatnie dwa numery, już kwartalnika, numery 9-10 – wróciły do nakładu wyjściowego 1000 egzemplarzy i liczą 8 stron. 
Wójt Przybylski w swojej odpowiedzi podkreśla: Koszt wydania został zmniejszony o połowę i obecnie wydanie kosztuje 2.439,02 zł + 23% VAT= 3.000 zł brutto.
Należałoby dodać, że o połowę zmniejszył się też nakład gazety. Na podstawie wypowiedzi wójta, można policzyć, że przy wcześniejszym nakładzie 2000 egzemplarzy (nr 5-7 liczyły po 12 stron) koszt wydania „Kuriera Gminy Brańszczyk” mógł wynosić 6.000 zł. 
Ile w rzeczywistości kosztowała i kosztuje tak wymyślona promocja wójta (?), gminy (?), trudno określić, ale na pewno niemało. Kolejne pytania nasuwają się same: czy jest skuteczna, czy rzeczywiście jest rzetelna i tak naprawdę czemu/komu służy? 
Poza tym w dobie mediów internetowych, gdy szczególnie liczy się szybkość dotarcia informacji do odbiorcy, po co wydaje się kwartalnik w wersji papierowej z nieaktualnymi przecież już informacjami?
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość