BRAŃSZCZYK: Co w tym temacie się zadziało?

Powiat

BRAŃSZCZYK: Co w tym temacie się zadziało?

18.10.2021
autor: Elżbieta Borzymek
Na oświatę w budżecie gminy na 2021 r. zarezerwowano ponad 14,4 mln zł, w tym subwencja oświatowa z budżetu państwa – ponad 7,4 mln zł. Już teraz można przypuszczać, po analizie I półrocza i informacjach o wzroście wynagrodzeń nauczycieli, że dotacja gminy może wzrosnąć do 8 mln zł. Rozmawiali o tym z niepokojem radni na ostatniej sesji i komisji rewizyjnej.
 
Analizą budżetu oświaty w I półroczu, szczególnie w szkole najmniejszej – w Knurowcu i największej – w Brańszcyzku, zajęła się 28 września komisja rewizyjna. Informację przedstawiła skarbnik gminy Katarzyna Kempista, wspierana przez kierownik referatu edukacji Danutę Koczarę (na fot.)
Koszty w poszczególnych szkołach w I półroczu, w stosunku do rocznego planu i otrzymywanej subwencji, przedstawia poniższa tabela:
– Gros kosztów to są wynagrodzenia – podkreśliła pani skarbnik, dodając, że wynagrodzenia mają być wyższe jeszcze w tym roku. – W związku z tym te koszty również się w gminie zwiększą.
– Subwencja pokrywa nam cały czas te 50% – dodała – mimo tego, że pilnujemy kosztów. 
– Pozostałe wydatki, niezwiązane z wynagrodzeniami, nie są drastycznie duże – zauważyła pani kierownik.
W szkole Knurowcu na 10,8 etatu pracuje 11 nauczycieli, w klasach I-VIII jest 35 uczniów i  8 w zerówce, razem 43 osoby. 
– To dotyczy Nowych Bud i Turzyna – dodała Danuta Koczara. Szkoła w Turzynie ma 50 uczniów, w tym 10 w zerówce, w Nowych Budach – 44, w tym w 6 zerówce, nieco więcej w  Trzciance – 71, w tym 8 w zerówce. Dla porównania: szkoła w Brańszczyku ma 240 uczniów, w tym 35 w 2 zerówkach. Dysponuje 33 etatami, na których zatrudnionych jest 39 nauczycieli. 
Najwyższe wydatki stanowią wynagrodzenia z pochodnymi i za godziny zastępstw, których  nie można zaplanować.  
– Bo ja widzę czarny scenariusz – nie krył Sławomir Gałązka, odnosząc się na sesji nadzwyczajnej (30 września) m.in. do informacji, które usłyszał na komisji rewizyjnej. – Nie będziemy mieli pieniędzy, bo będziemy finansować oświatę. Jestem za tym, żeby pomóc, dołożyć. Ale nie może być tak, że jeden do jednego. Przecież samorząd gminy Brańszczyk nie jest odpowiedzialny za zadanie oświatowe. On jest pośrednikiem. 
– Tak dla uzmysłowienia 92, nawet 93% to są wynagrodzenia nauczycieli w budżecie oświatowym – kontynuował radny. – Nauczyciele dużo nie zarabiają, ale to jest przyczyną, że mamy klasy niepełne. Już od dawna mówi się, że 18-osobowa, a najlepiej 26-osobowa, klasa się bilansuje. 
– Ludzie muszą być świadomi tego, że inwestycji nie będzie na terenie gminy, jeśli będziemy oświatę nadal w taki sposób finansować – podkreślił. – Oświata powinna być finansowana z budżetu państwa – powtórzył. – Każdy ma swoje zadanie i powinien o to dbać.
Radni Gałązka i Skłucki przypomnieli o wcześniejszych dotyczących oświaty ustaleniach, które poszły w zapomnienie: – Miała być speckomisja, miało być rozsądne podejście do oświaty – mówił Sławomir Gałązka. – Ucichła sprawa, nic się nie mówi, a to wyjdzie przy tworzeniu budżetu. 
– Miała być powołana komisja społeczna, publiczna, z radnych, sołtysów, odnośnie oszczędności, ewentualnej przymiarki do redukcji, obniżenia kosztów w oświacie. Nic się z tym nie działo, panie przewodniczący komisji oświaty. Proszę pana Bogdana Czarneckiego o udzielenie informacji, co w tym temacie się zadziało? – pytał – Bo myślimy o oszczędnościach, konkretnych rozwiązaniach w tych 3 miejscowościach (Turzyn, Knurowiec, Nowe Budy). I dalej nic się nie dzieje. Ja już w pewnym momencie gratulowałem panu wójtowi Wiesławowi Przybylskiemu podjęcia naprawdę trudnego tematu oszczędności, rozwiązania problemów oświaty. Niestety, oprócz namiastki podejścia do tego tematu, nadal nic się nie dzieje. 
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość