LIST DO REDAKCJI: Wszyscy będziemy osobami z niepełnosprawnościami

Od czytelników

LIST DO REDAKCJI: Wszyscy będziemy osobami z niepełnosprawnościami

07.01.2017
autor: Prezes Zarządu Stowarzyszenia WAŻNA RÓŻA-Jan Woźniak
To tylko kwestia czasu, starsi wcześniej, młodsi później. No, może poza nielicznymi wyjątkami, tymi którzy umrą zdrowi z powodu… starości (znam z autopsji jeden taki przypadek, to 104-letnia babcia, w pełni zmysłów). Takie refleksje naszły mnie podczas otwarcia Sali Obsługi Interesantów w naszym wyszkowskim inspektoracie ZUS przy ul. Chopina, przystosowanej dla osób z niesprawnościami, które miało miejsce w dn. 03.01.2017.
Przystosowanej, to mało powiedziane. Przyjaznej, miłej, wręcz rodzinnej. Z miłymi, kompetentnymi paniami , które z uśmiechem na ustach objaśniają zawiłości systemu ubezpieczeń. Jakby to był nie urząd! Naprawdę, bo już wcześniej się z tym „zjawiskiem,” zetknąłem w inspektoracie ZUS, jeszcze w poprzedniej siedzibie przy ul. Sowińskiego. Dopiero teraz sobie to uświadomiłem. Takie odniosłem również teraz wrażenie (wcale nie kadzę, było to bardzo autentyczne przeżycie). Podziękowałem publicznie za ten fakt - nowych relacji Państwo- Obywatel w imieniu wszystkich NGO.
Zaproszony zostałem na otwarcie tej ważnej dla osób z niesprawnościami sali przez kierownik inspektoratu ZUS w Wyszkowie p. Barbarę Wiśniewską jako przedstawiciel NGO w tym Stowarzyszenia WAŻNA RÓŻA .Dziękuję za to, że mogłem być świadkiem nowego otwarcia, nowej jakości. Nie tylko od strony technicznej, wyposażenia sali, w którą zainwestował ZUS, ale również merytorycznej, bo miałem okazję przekonać się o tym w rozmowach bezpośrednich. Najpierw z panią Prezes ZUS profesor Gertrudą Uścińską, która zapowiadała np. dywersyfikację wydatków ZUS w kierunku rehabilitacji powypadkowej (podpisano już pierwszą umowę ze szpitalem w Otwocku), co mnie bardzo ucieszyło, bo to znaczy, że można przesuwać środki, zmieniać priorytety. Następnie postanowiłem się przekonać, jak działa system i poszedłem we własnej sprawie do p. Danusi R. (to nie był eksperyment do końca , bo problemy i zapytanie były autentyczne, a z tego spotkania wyszedłem bardzo zbudowany). A później - w rozmowach kuluarowych z Burmistrzem Wyszkowa Grzegorzem Nowosielskim, który przyczynił się bardzo do tego, że ZUS zainwestował w to miejsce spore pieniądze (rozumiem, że pośredniczył w negocjacjach pomiędzy deweloperem a Panią Prezes ZUS ze 100 % skutecznością, bo doszło do transakcji zakupu tej Sali) i nie uchylał się przed deklaracją udziału w budowaniu systemu wsparcia dla osób z niesprawnościami. 
W końcu kto ma być regulatorem tych relacji jak nie Państwo i Saomorząd.  Bo to bardzo ważne, aby budować mosty pomiędzy Państwem a Obywatelem! Bo to bardzo ważne dla osób z niesprawnościami , tak często marginalizowanych rodzinnie i społecznie, aby miały przyjazny urząd, który prowadzi ich za rączkę dosłownie… od drzwi.
Nie będą musieli dopytywać „na mieście”, jak do tej pory, o swój status, czy też prosić P. Janusza Weisa o pośrednictwo. Będą mogli pójść na ul. Chopina w Wyszkowie i bez obaw zwracać się do miłych pań ze swymi problemami, które wcale nie przypominają swym wyglądem srogich urzędniczek (takie odniosłem wrażenie z kontaktu bezpośredniego z p. Danusią w swojej sprawie).
Jestem pełen optymizmu po otwarciu… nowej jakości. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie przedstawiciela NGO na taką uroczystość przez p. kierownik Barbarę Wiśniewską (to też znak nowej jakości). Cieszę się z tego faktu, z tej „pierwszej jaskółki” budowania nowego systemu, systemu wsparcia dla osób z niesprawnościami. Tym bardziej, że może sam doświadczę wkrótce efektów tego systemu.
Ks. Proboszcz parafii św. Wojciecha w Wyszkowie przytoczył na tę okoliczność wspaniałą opowieść o dobrym rybaku. Pokornym (co Bóg da, to będzie), solidnym (jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie). Jednym słowem- wiarygodnym. To bardzo dobra nauka dla nas wszystkich. Dziękuję bardzo za to również. A tytuł jest przewrotny. Nie dlatego powinniśmy budować system wsparcia dla ludzi marginalizowanych, że będziemy wcześniej czy później sami ludźmi z niesprawnościami, lecz dlatego, że jest to nasz obowiązek! Obowiązek pokoleniowy - spłata długu wobec starszych!
 
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość