Większość z nas lubi być lubianym i dobrze ocenianym jako pracownik, partner czy rodzic. Szczególnie kobiety, by nie wypaść źle i niepoprawnie, mają tendencję do zadowalania innych osób, nawet jeśli same czują, że nie jest to dla nich OK, w efekcie stale coś muszą. W ten sposób droga jest prosta do zapomnienia o sobie, swoich potrzebach i wzięcia na siebie za dużo, co odbija się nie tylko na samopoczuciu, ale zdrowiu, relacjach i jakości życia w ogóle.
Zamień „muszę” na „mogę” lub „chcę”
Samo słowo „muszę” wzbudza negatywne konotacje. Kojarzy się z koniecznością robienia czegoś, często pod rygorem kary. Nawet jeśli tak jest, to stała narracja w naszym życiu pt. „Muszę jeszcze pomóc, muszę jeszcze przygotować, muszę jeszcze posprzątać…” wprowadza nas w nieprzyjemny stan napięcia, który nie służy nikomu. Może przerodzić się w stałe przekonanie o tym, że na życie składają się same powinności i przez to w nieumiejętność odpoczywania. Bo przecież… jutro też coś muszę, to jak mogę odpocząć? To bardzo duża pułapka i złodziej radości. Zamień zatem swoje muszę, na „mogę” lub na „chcę”. „Mogę jeszcze dziś to zrobić”. „Chcę jeszcze zrobić trening i przygotować posiłek na jutro”. Każde wypowiadane słowo ma wpływ na emocje, zachowanie i poziom Twojej motywacji. Nawet „chcę wyrzucić śmieci”, może wywołać u Ciebie pozytywny nastrój.
Oczywiście, nie zawsze da się to słowo zamienić tak, by asertywnie coś zakomunikować, szczególnie w pracy. Najważniejsze byś sam do siebie mówił „chcę” i zrobił przy tym szybciutką analizę, co robię w życiu i co muszę, a naprawdę nie chcę. Zadaj sobie przy tym pytanie: Czy mogę zmienić tu i teraz na za jakiś czas? Decyzje rodzą się w nas. To nasze wybory decydują o tym, kim jesteśmy i jak żyjemy.
Udziel sobie zgody na odmawianie
Często „muszę” wynikać może z trudności związanych z mówieniem „nie”. Co ciekawe, nie sama forma przekazu sprawia trudność. Każdy z nas w gruncie rzeczy umie ładnie odmówić, tylko często nosi w sobie fałszywe przekonanie: „nie wypada, ktoś źle o mnie pomyśli, wyjdę na złą przyjaciółkę itp.”. Będąc autentycznym i uprzejmym, nie masz się czego obawiać. Odmowa nie musi wiązać się z konfrontacją. Upewnij się tylko, że twoja mina i język ciała są przyjazne, a nie będziesz musiał za nic przepraszać i po prostu powiedz prawdę. Wolisz odpocząć niż np. opiekować się wnukami? Po prostu to powiedz w łagodny sposób.