Zginął w pożarze swojego domu

Wydarzenia

Zginął w pożarze swojego domu

21.11.2018
autor: Sylwia Bardyszewska (opr.), fot. KPP Wyszków
70-letni mężczyzna zginął w pożarze swojego domu w Kamieńczyku. Do tragedii doszło we wtorek 20 listopada.
Wezwanie do pożaru na terenie działek rekreacyjnych w Kamieńczyku straż pożarna otrzymała ok. godz. 18.50. Ogień zauważył sąsiad. Strażacy kończyli akurat porządkowanie po wypadku pobliskiej drogi krajowej nr 62. Dotarcie na miejsce zajęło im więc 5 minut. Pożar był już jednak mocno rozwinięty. Murowany dom całkowicie stał w ogniu, dach się zawalił. Strażacy nie mogli się więc od razu dostać do środka. Temperatura była tak wysoka, że nadpaleniu uległ samochód stojący w odległości 20 m od płonącego budynku.
Gdy strażakom udało się wejść do budynku, w którym wszystko było już zawalone, odnaleźli zwęglone zwłoki mieszkającego tam 70-letniego mężczyzny. Dom był letniskowy, ale dostosowany do całorocznego użytkowania. Nie było pieca, zastępował go kominek wolnostojący.
- Na miejscu pożaru pod nadzorem prokuratora pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca pożaru i wykonali dokumentację fotograficzną. W chwili obecnej nie są znane przyczyny powstania pożaru - informuje rzecznik wyszkowskiej policji sierż. sztab. Marta Gierlicka.
W akcji gaśniczej trwającej 5,5 godz. brało udział 6 zastępów straży pożarnej: OSP w Kamieńczyku i Lucynowie oraz PSP w Wyszkowie. - Chciałbym uczulić mieszkańców, że jeśli widzą zagrożenie, powinni natychmiast powiadamiać służby ratunkowe, straż pożarną. To niezwykle ważne, można uratować komuś życie - podkreśla rzecznik PSP w Wyszkowie st. kpt. Marcin Turowski.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość