W czwartek 16 sierpnia na naszych drogach doszło aż do trzech wypadków i czterech kolizji. Jedno ze zdarzeń spowodowało potężny korek na wjeździe do Wyszkowa.
Zaczęło się ok. godz. 9.40 w Tumanku. 28-letni mieszkaniec gm. Wyszków wysiadł z autobusu jadącego w kierunku Warszawy. Kierowca autobusu zatrzymał się… na środku pasa drogowego, poza przystankiem. Jadący za autobusem 44-letni kierowca reanulta (mieszkaniec powiatu wołomińskiego), chcąc ominąć autobus, pojechał poboczem z prawej strony. Potrącił wysiadającego z autobusu pasażera, a następnie wjechał do rowu. Ranny 28-latek trafił do szpitala.
Do kolejnego zdarzenia doszło ok. godz. 12.30 w na skrzyżowaniu ulic Graficznej, Pułtuskiej i Sikorskiego w Wyszkowie. Jak wynika ze wstępnych informacji, kierująca fordem 43-latka, wjeżdżając na ul. Pułtuską, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym VW, za którego kierownicą siedziała 41-letnia kobieta. Samochody uderzyły jeszcze w stojącego przy skrzyżowaniu hyundaia. Z obrażeniami ciała do szpitala trafiła kierująca VW.
Do kłopotliwego wypadku doszło ok. godz. 13 na węźle S-8 w Turzynie. Kierujący cysterną marki mercedes, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa BMW jadącemu od strony Wyszkowa. Ranny 38-letni kierowca BMW trafił do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce na jedynym w tej chwili wjeździe do Wyszkowa z trasy S-8. Służby kierowały ruchem, ale i tak utworzył się potężny korek.
