Wielkie grzybobranie na placu Wyzwolenia

Wydarzenia

Wielkie grzybobranie na placu Wyzwolenia

07.05.2020
autor: Sylwia Bardyszewska
Niesamowitego odkrycia dokonali grzybiarze na placu Wyzwolenia. Dosłownie jak grzyby po deszczu wyrosły tam smardze jadalne - niezwykle rzadkie, uważane za najszlachetniejsze z polskich grzybów.
 
Smardz jadalny to jeden z wiosennych gatunków grzybów. Smakosze z Polski na zbiory wybierają się do Czech lub na Słowację. W naszym kraju smardze występują tak rzadko, że największe autorytety wśród naszych lokalnych grzybiarzy zetknęły się z nimi po raz pierwszy. 
Smardze, z charakterystycznymi owocnikami o pofałdowanej strukturze, słyną na całym świecie z wyjątkowych walorów smakowych. Znawcy grzybów zachwalają ich wspaniały aromat z nutą orzechów i kruchy, delikatny miąższ. Niektórzy porównują je do trufli, bo tak jak one są bardzo drogie, a grzybnia rozwija się pod ziemią.
Widok smardzów na pl. Wyzwolenia wzbudził wśród znawców grzybów ogromne zaskoczenie. Skąd taki mały cud natury? Grzyby wyrosły w korze niedawno wysypanej na pl. Wyzwolenia wraz z nowymi nasadzeniami.
Kiedy miłośnicy grzybów upewnili się, że znalezisko to rzeczywiście rzadkie okazy, ruszyli z koszykami na dość obfite grzybobranie. Niestety, wiele wskazuje na to, że taki rarytas więcej się nie powtórzy. Na zagrzybionej korze smardze owocują tylko raz.
Ze względu na unikalność, wszystkie gatunki smardzów występujące w Polsce są objęte ochroną i wpisane do „Czerwonej listy roślin i grzybów Polski” jako gatunki rzadkie. Wyjątkiem są tereny ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych oraz tereny zieleni, a takim jest pl. Wyzwolenia. Grzybiarzom kara więc nie grozi.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość