Uciążliwe sąsiedztwo oczyszczalni

Wydarzenia

Uciążliwe sąsiedztwo oczyszczalni

12.06.2016
autor: Sylwia Bardyszewska
Na nieprzyjemne zapachy skarżą się mieszkańcy Rybienka Starego i Nowego, mieszkający w okolicy oczyszczalni ścieków. PWiK zapewnia, że do żadnej awarii nie doszło. Szuka natomiast środków finansowych na ograniczenie uciążliwości takiego sąsiedztwa.
Temat uciążliwych zapachów powraca co jakiś czas. Bardzo burzliwa dyskusja wywiązała się kilka lat temu, tuż po modernizacji oczyszczalni. Tym razem radny Piotr Turek poruszył go na ostatniej sesji rady miejskiej, 30 maja: - 
Troszeczkę zaczyna się psuć, wieczorami zaczyna się to co w poprzednich latach. Poprzedni rok był względny. Nie wiem, czym to jest spowodowane.
W rozmowie z NW prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Daniel Bogdan zapewnia, że nie doszło do żadnej awarii. Niezmiennie problemem jest otwarty plac składowania osadu. Nie zawsze pomaga przysypywanie go wapnem i otoczenie drzew, szczególnie gdy osad jest wywożony.
Spółka ma nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się wygospodarować środki na obudowanie placu. W przyszłym roku z kolei zamierza ubiegać się o preferencyjną, częściowo umarzalną, pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na zakup urządzenia do zmniejszania ilości osadu. Zmniejszy się jednocześnie zawartość wody, co również powinno wpłynąć na poprawę sytuacji. Bo właśnie obfite deszcze mogły spowodować, że uciążliwość sąsiedztwa oczyszczalni była w ostatnich dniach większa.
PWiK sprawdzi również funkcjonowanie sieci kanalizacyjnej wzdłuż ul. 3 Maja (znajduje się tam duży kolektor), gdzie mieszkańcy również skarżą się na nieprzyjemne zapachy. 
Woda się (nie) leje
Radny Turek skarżył się na sąsiedztwo oczyszczalni, a radny Nasiadka – niskie ciśnienie wody w Leszczydole-Nowinach. Lato jeszcze na dobre nie zagościło, a rozbiór wody z miejskiej sieci jest wyraźnie większy, 400 – 450 m3 na godz. (wiosną było 200 – 250 m3 na godz.). Duży wpływ ma na to podlewanie ogrodów i, rzeczywiście, na końcówkach sieci mogą się zdarzyć problemy z odbiorem wody.
PWiK nie zamierza jednak zwiększać ciśnienia, które obecnie wynosi 4 – 4,1 atmosfery. Na taki krok zdecydowało się rok temu, zwiększając ciśnienie w niewielkim stopniu, co skończyło się bardzo częstymi awariami na sieci.
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość