Szopka… w szopce (wideo)

Wydarzenia

Szopka… w szopce (wideo)

21.12.2018
autor: Sylwia Bardyszewska (opr.), fot., wideo KPP Wyszków
Chciała posiedzieć w żłóbku, przykryć siankiem małego Jezusa, ale niechcący urwała lewą dłoń królowi Baltazarowi. Pijaną kobietę, która nie chciała opuścić szopki stojącej na skwerze Jana Pawła II, policjanci zatrzymali w nocy z 19 na 20 grudnia.
 
Okazałą bożonarodzeniową szopkę gmina Wyszków postawiła na skwerze przy sanktuarium św. Idziego. Doskonale widoczna jest ulicy Białostockiej, pięknie wkomponowuje się w skwer i nadaje otoczeniu świątecznego charakteru.
W dość nietypowy sposób magię świąt poczuła 42-letnia mieszkanka Wyszkowa. W nocy z 19 na 20 grudnia, tuż przed północą operator miejskiego monitoringu zauważył dwie osoby, które miały wejść do szopki. Jak się później okazało, jedną z nich był 26-latek, który, przechodząc tamtędy, zauważył siedzącą w szopce kobietę. Przed przyjazdem policji próbował nakłonić ją do wyjścia. Kobieta zmieniła jednak zdanie dopiero na widok policji.
42-latka trafiła na komendę, gdzie badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile. Następnego dnia niewiele pamiętała z tego, co działo się w nocy. Tłumaczyła interweniującym policjantom, że chciała w zimową, mroźną noc posiedzieć w żłóbku, przykryć siankiem małego Jezusa, ale niechcący przewróciła jednego z Trzech Mędrców i uszkodziła mu lewą dłoń.
Kobieta jest dobrze znana wyszkowskim policjantom z podobnych wyczynów. Była m.in. zatrzymywana do wytrzeźwienia, leżała już na chodniku, torowisku, w żywopłocie, spożywała alkohol w miejscach objętych zakazem czy awanturowała się na ulicach.
42-latka stanie przed sądem. Grozi jej kara aresztu oraz wysoka grzywna.
 
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość