Sygnalizacja po nowemu

Wydarzenia

Sygnalizacja po nowemu

23.01.2020
autor: Sylwia Bardyszewska, fot. Elżbieta Szczuka
Kierowcy i piesi muszą przyzwyczaić się do nowego systemu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Pułtuskiej i 11 Listopada.
 
Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich (zarządca ulicy Pułtuskiej, która jest odcinkiem drogi wojewódzkiej nr 618) wprowadziło system akomodacji sygnalizacji, który pozwala – m.in. dzięki specjalnym pętlom indukcyjnym – dostosować długość sygnałów świetlnych na skrzyżowaniu do natężenia ruchu. Z założenia dzięki temu skrzyżowanie ma funkcjonować efektywniej niż w systemie stałoczasowym.
Dodatkowo na skrzyżowaniu ulic Pułtuskiej z 11 Listopada wprowadzono guziki przy przejściach dla pieszych. Przechodnie muszą więc zwrócić uwagę, że zielone światło dla nich nie pojawia się już zgodnie ze starym systemem stałoczasowym. Żeby przejść, muszą nacisnąć guzik.
Nie wszystkim ta zmiana się podoba. Część kierowców narzeka, że zbyt długo musi czekać na wjazd z ul. 11 Listopada. Piesi skarżą się, że zbyt długo trzeba czekać na zielone światło, a niektórzy nie wiedzą, że muszą najpierw nacisnąć guzik. Zmiana zbiegła się w czasie z zamknięciem mostu w Wierzbicy i niektórzy myśleli, że dłuższy sygnał zielony na ul. Pułtuskiej związany jest z wyznaczeniem drogą wojewódzką objazdów. - Most jest już otwarty, kiedy wrócą do poprzedniego systemu? - pytają.
Na to szanse są nikłe. Zmiana nie miała bowiem związku z zamknięciem mostu, a z modernizacją sygnalizacji. Takie rozwiązanie od dawna funkcjonuje na skrzyżowaniu przy Tesco, tam jednak ruch jest sporo mniejszy.
Systemy akomodacyjne są coraz częściej stosowane. - Staramy się usprawniać ruch, urządzenia akomodacyjne stosujemy na wszystkich skrzyżowaniach. Nie jest naszym celem utrudnianie życia kierowcom i pieszym - podkreśla rzecznik MZDW Monika Burdon. - Jeśli będą wpływały skargi, to być może zastanowimy się nad zmianą.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość