Stanowisko powietrza nie oczyści

Wydarzenia

Stanowisko powietrza nie oczyści

28.12.2017
autor: Sylwia Bardyszewska
O jakości powietrza w Wyszkowie dyskutowano na dzisiejszej sesji rady miejskiej. Wojciech Chodkowski zaproponował radnym podjęcie stanowiska w sprawie stałego pomiaru stężenia szkodliwych pyłów, burmistrz Nowosielski – rozmowy z sąsiadami, żeby nie palili śmieci w piecach, Włodzimierz Gryz – kontrole straży miejskiej, a Mirosław Piątek… żeby nie przesadzać.
Urządzenie pomiarowe na dwa tygodnie na budynku Przedszkola nr 1 przy ul. Prostej zainstalował Polski Alarm Smogowy. - Wyników na dzień dzisiejszy nie znamy, czekamy na raport, mamy nadzieję otrzymać go po Nowym Roku. Ze wstępnych analiz wynika, że są przekroczenia – poinformował naczelnik wydziału gospodarki komunalnej.
Jak już informowaliśmy na łamach NW, Polski Alarm Smogowy akcję w kilku miastach w całej Polsce przeprowadza wraz z Radiem dla Ciebie. W Wyszkowie urządzenie było zainstalowane w dniach 4 – 18 grudnia, a stan powietrza w tym czasie można było sprawdzać na stronie internetowej Polskiego Alarmu Smogowego. Norma stężenia pyłu PM10 wynosi 50 mikrogramów/m3. W Wyszkowie w niewielkim stopniu została przekroczona 9 grudnia wieczorem. Znacznie większe przekroczenie urządzenie odnotowało 15 grudnia. Rekord został pobity w niedzielę 17 grudnia o godz. 16, kiedy stężenie PM10 wynosiło aż 255 mikrogramów/m3. Stopniowo zaczęło spadać, w poniedziałek 18 grudnia o godz. 16 wynosiło już 45 mikorgramów/m3.
By pokazać, czym oddychamy, przewodniczący Osiedla nr 7 Wojciech Chodkowski przyniósł na sesję, dla porównania, dwie flagi: nową i taką, która na Białym Domu wisiała 6 tygodni. – Zaprowadzam wnuki na zajęcia sportowe, biegają po boisku. Ale jak na to patrzę, zastanawiam się, czy je tam prowadzić? – mówił. - Dobrze by było, gdyby rada miejska podjęła jakieś stanowisko w tej sprawie. Żeby pomiar powietrza w Wyszkowie nie był robiony w Ostrołęce, a Wyszkowie tylko wyrywkowo.
- Rada miejska takie stanowisko może podjąć, ale radni oczyszczą nim sumienia, a nie powietrze w Wyszkowie. Możemy to zrobić my sami i sąsiedzi. Trzeba iść do sąsiada i powiedzieć: nie pal śmieci. Stanowiska nic nie dadzą, trzeba z ludźmi rozmawiać – uważa burmistrz Grzegorz Nowosielski.
- Gdyby straż miejska podjęła jakieś czynności… Ile przeprowadziła kontroli, czym palimy w piecach? Na osiedlach jest smród – zauważył Włodzimierz Gryz.
- Palę węglem i to nie najgorszej jakości. Dym też się tłucze i śmierdzi. Należy też badać parametry sprzedawanego opału – dodała Danuta Kukwa.
Zdaniem sołtysa Krąg Nowych Mirosława Piątka problemem nie jest to, czym mieszkańcy palą w piecach, bo – jak powiedział – „Bez przesady, jedna plastikowa butelka nic nie zmieni” – ale spaliny samochodów, których w Wyszkowie cały czas przybywa.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość