Śladami „Jaskółki” (foto)

Wydarzenia

Śladami „Jaskółki” (foto)

01.06.2020
autor: Elżbieta Szczuka
Rajd rowerowy upamiętniający postać bohatera i męczennika, oficera Armii Krajowej Stanisława Wróbla ps. Jaskółka w niedzielę 31 maja zorganizowało Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic. „Jaskółka”, zakatowany przez Niemców, nie wydał nikogo. Dzięki temu przeżyło wielu ludzi, przetrwała wyszkowska organizacja.

31 maja 1943 r., przez kilka dni okrutnie torturowany przez Niemców, zmarł Stanisław Wróbel ps. Jaskółka, niespełna 26-letni oficer Armii Krajowej. Nie wydał nikogo. (Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Tę bohaterska postać ocalił od zapomnienia Stanisław Grzybowski ps. Wicherski, autor „Nadziei z tamtych lat”, książki o zbiorowym wysiłku w walce z okupantem niemieckim ludzi ziemi wyszkowskiej.
W 77. rocznicę tej zbrodni Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic zorganizowało rajd rowerowy śladami „Jaskółki”. Wzięło w nim udział ponad 20 osób, w tym przedstawiciele rodziny Stanisława Wróbla. O „Jaskółce” i miejscach w Wyszkowie związanych z jego osobą barwnie opowiadał Piotr Płochocki.
W niedzielne południe rowerzyści spotkali się w Rybienku Leśnym, przed willą „Janeczka”, której pierwszym właścicielem był kolejarz Franciszek Baczewski. (imię Janina nosiła jego młodo zmarła córka). To tu mieściła się konspiracyjna drukarnia pisma „Do celu”, którego redakcją techniczną a także ochronną drukarni zajmował się m.in. „Jaskółka”.  Stąd wyszedł rankiem 28 maja 1943 r. w swoją ostatnią drogę.
Następne przystanki to: przystanek kolejowy Rybienko; teren za mostem kolejowym, gdzie zaczęły się tortury; willa przy ul. Zakolejowej gdzie w czasie okupacji mieściła się siedziba żandarmerii niemieckiej, działka, na której stał dom rodzinny Stanisława Wróbla; dom Teofila Sztompkego na Parcelach Huckich, w którym wynajmował pokój „Jaskółka”; rondo imienia Stanisława Wróbla „Jaskółki, cmentarz parafialny, gdzie jest pochowany nasz bohater. Rajd zakończył się w lesie przy mogiłach zamordowanych 29 maja 1943 r. pasażerów pociągu jadącego z Warszawy w stronę Wyszkowa, zatrzymanego na moście na Bugu dzień wcześniej. W mogiłach leży ponad 200 osób. Pociągiem tym jechał tez Stanisław Wróbel.
 
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od PIĄTKU 5 czerwca.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość