Pogotowie miało… podwieźć go do domu

Wydarzenia

Pogotowie miało… podwieźć go do domu

05.09.2019
autor: Sylwia Bardyszewska (opr.)
Karetka wyjechała do mężczyzny, który rzekomo tracił przytomność. Okazało się, że po prostu chciał, by ratownicy podwieźli go do domu.
 
Karetkę z taksówką pomylił mieszkaniec gminy Długosiodło. Wezwał służby ratunkowe twierdząc, że traci przytomność i potrzebujący natychmiastowej pomocy medycznej. Kiedy ratownicy medyczni oraz policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że wezwanie było bezpodstawne.
Dyspozytor przyjął zgłoszenie, a z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia dzwoniącej osoby na miejsce natychmiast skierował karetkę pogotowia. Po przybyciu ratowników i przebadaniu zgłaszającego okazało się, że nie potrzebuje on żadnej pomocy. Wezwał pogotowie, ponieważ był pijany i chciał, aby go odwieźć do domu. Było to już drugie tego typu zgłoszenie wykonane przez tę samą osobę, dlatego też za bezpodstawne wezwanie pogotowia ratunkowego policjanci ukarali 41-letniego mieszkańca gminy Długosiodło mandatem.
Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.
- Pamiętajmy, aby nie wzywać pogotowia w sytuacji, kiedy nie jest to konieczne, bo w tym czasie ktoś inny może naprawdę potrzebować lekarza - apeluje rzecznik prasowy wyszkowskiej policji mł. asp. Marta Gierlicka.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość