Pięknie, ale drogo (foto)

Wydarzenia

Pięknie, ale drogo (foto)

28.06.2019
autor: Sylwia Bardyszewska
Po raz pierwszy w historii wyszkowskiego samorządu, gmina Wyszków wydała w ciągu roku ponad 200 mln zł. Czy wydatki w 2018 r. były uzasadnione?
- Rekordowe, ale wydawane w roku wyborczym – ocenił radny Adam Szczerba, zgłaszając szereg krytycznych uwag.
- Chciałabym usłyszeć, że cokolwiek się panu w Wyszkowie podoba – komentowała przewodnicząca rady Elżbieta Piórkowska.
 
Podsumowując miniony rok, zgodnie z nowymi przepisami, po raz pierwszy przedstawiono nie tylko sprawozdanie z realizacji budżetu, ale także raport o stanie gminy, dotykający różnych dziedzin pracy samorządu. Oba dokumenty dostępne są w BIP urzędu gminy.
Dochody gminy w 2018 r. wyniosły 192 mln 832 tys. zł (w przeliczeniu na mieszkańca – 4.666 zł), wydatki – 219 mln 827 tys. zł (na mieszkańca 5.191 zł). - Pierwszy raz w historii gminy wydatki przekroczyły 200 mln zł – podkreślił skarbnik Dariusz Korczakowski.
Gmina pozyskała 19 mln 582 tys. zł (na mieszkańca 498 zł), w większości to środki z Unii Europejskiej.
Znaczną kwotę w dochodach gminy stanowią podatki (69 mln zł), m.in.: udział w podatku od osób fizycznych i prawnych – 41 mln zł, podatek od nieruchomości – 18 mln zł, transportowy – 3,7 mln zł, od czynności cywilnoprawnych – 2,1 mln zł, śmieciowy – 5 mln zł (na odbiór odpadów gmina wydała 5,3 mln zł). Zaległości podatkowe na koniec roku wynosiły 2,7 mln zł.
10 mln zł gmina wydała na administrację, 56 mln zł – oświatę i wychowanie (przy subwencji oświatowej od państwa w wys. 30,7 mln zł), pomoc społeczną – 7,7 mln zł, program 500 plus – 43 mln zł.
Na inwestycje gmina wydała 59 mln zł, co stanowi rekord w historii wyszkowskiego samorządu. Konieczne było jednak zaciągnięcie dość wysokiego kredytu w wysokości 14,6 mln zł. Zadłużenie na koniec roku wynosiło 26 mln zł.
Do najważniejszych zadań inwestycyjnych należą: III i IV etap obwodnicy śródmiejskiej (33 mln zł), parking przy ul. Leśnej (6 mln zł), skrzyżowanie ulic Sowińskiego i Dworcowej (5,2 mln zł), kładka pieszo-rowerowa przy moście (2,9 mln zł), prace w parku miejskim (1,7 mln zł: zieleń, zabezpieczenie skarpy, remont placu zabaw, aleja główna, ławeczka Jerzego Różyckiego), zieleń przy ulicach 3 Maja (254 tys. zł) i Chopina (297 tys. zł), nadbrzeże Bugu (183 tys. zł), siłownie plenerowe przy ul. Szpitalnej (962 tys. zł), I etap kanalizacji Zakręzia (1,2 mln zł), ul. Okrzei (816 tys. zł), ul. Dobra w Rybienku Nowym (500 tys. zł) oraz Św. Mikołaja, Starej Baśni i Smoczej (550 tys. zł), ul. Bohaterów AK (570 tys. zł), pl. Wyzwolenia (900 tys. zł).
W 2018 r. burmistrz przyjął ponad 500 interesantów. Spotkania dotyczyły najczęściej interwencji dotyczących budowy, remontów dróg i oświetlenia ulicznego, nieruchomości, lokali komunalnych. Interesanci pytali też o możliwość umorzenia podatku i o pracę.
 
Czy cokolwiek się panu podoba?
Dyskusja na temat obu raportów odbyła się na sesji miejskiej 27 czerwca. Bogdan Osik zapytał, czy gmina będzie korzystała z budżetu obywatelskiego? – Tak – odpowiedział burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Choć są różne filozofie na temat budżetów obywatelskich. Zdaniem jednych budżety obywatelskie są dosyć symboliczne, rozdrabniają budżet, niepotrzebnie konfliktują grupy społeczne. Te osoby bardziej zachęcają, by konsultować cały budżet. Ale są oczywiście głosy pozytywne. W 2020 r. postaramy się, żeby chociaż rada senioralna i młodzieżowa miały wpływ na budżet.
Przewodnicząca rady Elżbieta Piórkowska pochwaliła rekordowe inwestycje, programy społeczne oraz działania gminy w trudnym okresie wdrażania reformy oświatowej.
Krytyczne uwagi zgłosił Adam Szczerba. Jego zdaniem parking przy ul. Leśnej nie spełnia swojego zadania, bo osoby jeżdżące do Warszawy nie będą z niego chętnie korzystały, wytknął brak nasadzeń na pl. Wyzwolenia, przypomniał uwagi mieszkańców do różnych gminnych inwestycji. – Grube pieniądze zostały przeznaczone na inwestycje, ale nadal gmina jest zwodociągowana w 97%, bo mówimy, że nie ma na to pieniędzy – dodał.
- Chciałabym usłyszeć, że cokolwiek się panu w Wyszkowie podoba – do radnego zwróciła się Elżbieta Piórkowska. – Jestem patriotką lokalną, staram się znajdywać dobre rzeczy. Bo Wyszków jest naprawdę piękny w porównaniu z innymi miastami.
Adam Szczerba przyznał, że podobają mu się walory naturalne Wyszkowa. Nie rozumie jednak, dlaczego jest atakowany za przedstawienie swojego zdania. –  Państwo nie zabieracie głosów na sesji, powinniśmy tu dyskutować, wypracowywać najlepsze rozwiązania dla miasta – zwrócił się do radnych.
Jan Abramczyk przypomniał, że dyskusje toczą się na poprzedzających sesję komisjach: - U mnie na komisji nie ma zakazu rozmawiania i dyskutowania. Ale jak ktoś nie przychodzi na komisje...
Do uwag Adam Szczerby odniósł się burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Nie ma problemu skomunikowania z Warszawą, bo każdy mieszkaniec może to sprawnie zrobić. Przewoźnicy kalkulują, że autobusami do Warszawy jeździ ok. 40% mniej ludzi. Jaki genialny pomysł ma pan na rozładowanie parkingów w mieście?
- Nie jest prawdą, że do Warszawy można wyjechać co 5-10 minut – prostował radny. Przypomniał o swoich propozycjach zbudowania parkingu podziemnego pod placem miejskim, parkuj i jedź w Lucynowie lub przy PKS. – Płatne parkowanie na trzech ulicach sprawi, że kierowcy przeniosą się na sąsiednie osiedla – uważa Adam Szczerba. – Nie ma rozwoju bez odpowiedniej krytyki. Z takim samozadowoleniem daleko nie dojdziemy.
- Parking podziemny pod placem byłby droższy od całego placu, który pobudowaliśmy – skomentował burmistrz. – Nie mam pretensji, że pan zgłasza uwagi, ale proszę zrozumieć, że na pewne kwestie mamy inny pogląd.
- W naszych działaniach powinno być więcej logiki niż polityki – podsumowała Monika Bieżuńska.
 
Rekordowe wyborcze wydatki
Adam Szczerba odniósł się również do samego budżetu: - Wydatki są rekordowe, ale wydawane w roku wyborczym. Plac Miejski kosztował 7 mln zł, a widzimy, że w tym roku inwestycje są tańsze. Mogliśmy zaoszczędzić, można było się mniej zadłużyć.
- Pamiętajmy, że inwestycje są związane ze środkami unijnymi, wnioski składane są kilka lat wcześniej. Tak się złożyło, chyba nieszczęśliwie dla pana radnego, że skumulowało się to z rokiem wyborczym. Chyba wydział inwestycji w roku wyborczym powinniśmy zamknąć – ironizował Dariusz Korczakowski. – Łatwo teoretycznie mówić, że jakieś usługi byłyby tańsze. W gospodarce zachodzą bardzo duże zmiany, zobaczcie państwo, jak rosną płace. 
- Nie mówiłem o wydatkach unijnych, ale naszych – prostował Adam Szczerba. - Mieliśmy takich wydatków ok. 25-30 mln zł, z czego zaciągnęliśmy 15 mln zł kredytu.
Burmistrz przypomniał, że przez kumulację inwestycji, także na drodze krajowej, ruch w Wyszkowie był znacznie utrudniony, co przez wyborców nie było raczej dobrze postrzegane. Odniósł się również do podnoszonych przez opozycję kosztów placu: - Państwo mocno eksponujecie, ile kosztowały grunty. Można było zostawić obite papą budki i pasące się kozy.
 
I wotum, i absolutorium
Zgodnie z nowymi przepisami, radni udzielają burmistrzowi nie tylko absolutorium za mijający rok, ale także wotum zaufania. Za wotum zagłosowało 16, wstrzymało się od głosu 4, za absolutorium: 17 za i 4 wstrzymujące.
Burmistrz podziękował urzędnikom miejskim za „pracę w trudnym roku, w którym było wiele ambitnych zadań”. – Za zaangażowanie, pracę, pomysłowość, kreatywność, że zawsze mogę na was liczyć – dodał, za współpracę dziękując również radnym.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość