Samochód osobowy wpadł rzeki i zniknął pod taflą wody. O dużym szczęściu może mówić kierowca i pasażer, którym udało się wydostać z tonącego pojazdu.
Do zdarzenia doszło 31 sierpnia ok. godz. 19 w Ślubowie. Dwóch mężczyzn, podróżujących samochodem osobowym, z nieustalonych przyczyn zjechało z drogi wprost do rzeki Fiszor. Mężczyźni mogą mówić o dużym szczęściu, ponieważ udało im się opuścić pojazd nim ten w całości zniknął pod taflą wody.