Parkowanie, place Miejski i Wyzwolenia oraz wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ul. Wąskiej - to niektóre tematy zebrania mieszkańców Osiedla nr 7, które obejmuje ulice w ścisłym centrum Wyszkowa.
 

Na spotkaniu we wtorek 7 maja mieszkańcy zaakceptowali proponowane zmiany w statucie osiedla: powiększenie osiedla o nowe ulice oraz wydłużenie kadencji władz osiedla z 4 na 5 lat (jak samorządu miejskiego i sołectw).

Zebranie było okazją do rozmowy na temat trwających i planowanych na terenie osiedla inwestycji.

- Wszyscy widzimy, że pl. Miejski jest już na etapie końcowym. Myślę, że stanie się wielką radością. Utworzenie miejsca do integrowania się jest dobrym pomysłem, a co się będzie działo, czas pokaże. Pewnie będą interwencje - przypuszcza przewodniczący osiedla Wojciech Chodkowski.

- To duże, ważne wydarzenie, potrzebne miastu - potwierdził naczelnik wydziału inwestycji Adam Mróz. - Będziemy mogli wypoczywać, dzięki różnej ofercie instytucji i organizacji plac będzie żył, będzie atrakcyjny. Będą ładne fontanny, stąd duża część placu jest utwardzona. Na środę lub czwartek planujemy próbę generalną, żeby zobaczyć, jak będą funkcjonowały. Od strony biblioteki będzie duży plac trawiasty, strefa wypoczynku. Jest bardzo dużo ławek, leżaki. Od strony SP1 powstaną 23 miejsca parkingowe, w tym kilka dla niepełnosprawnych.

Gmina stara się o środki zewnętrzne na nasadzenia na pl. Wyzwolenia. - Brakuje tam zieleni - przyznał Adam Mróz.

- Plac jest pusty, a poszło sporo pieniędzy. Przewidziane było podlewanie automatyczne, może by je uruchomić - zaproponował Gerard Składanowski.

- Zostanie uruchomione, jak uzyskamy dofinansowanie na nasadzenia, bo nawadnianie kropelkowe do tego służy, nie do podlewania trawnika - wyjaśnił burmistrz.

Lada moment gmina ogłosi przetarg na budowę ciągu pieszo-jezdnego z oświetleniem i odwodnieniem, łączącego ul. Pułtuską i Bankową. Mieszkańcy proszą o objęcie tego terenu miejskim monitoringiem. - Dzień w dzień zbieramy piersiówki, butelki. Ci ludzie czują się bezkarni - argumentowali.

Jak zauważył burmistrz, kiedy ostatnia działka zostanie zabudowana, sytuacja ulegnie zmianie. Monitoring w najbliższym czasie zostanie rozbudowany o pl. Miejski. A możliwości techniczne powoli się kończą. - Wszystkich terenów nie da się objąć monitoringiem - zauważył Grzegorz Nowosielski. - Na najbliższej sesji radni zdecydują, czy przeznaczyć 30 tys. zł na nowy rejestrator, żeby nagrania były lepszej jakości. A percepcja człowieka, który tam pracuje, też jest ograniczona.

O bezpieczeństwie na terenie osiedla mieszkańcy rozmawiali również z dzielnicowym mł. asp. Mariuszem Krupą.

Gmina wciąż prowadzi działania w kierunku przejęcia od województwa ul. Sowińskiego, od Pułtuskiej do Kościuszki, i przejęcia własności gruntu ul. Pułtuskiej, od Sowińskiego do Daszyńskiego. Starostwo przygotowuje właśnie koncepcję przebudowy ul. Daszyńskiego. - Chcemy uzyskać od projektanta kilka wariantów, które będą omawiane w szerokim spektrum - zapowiedział wicestarosta Leszek Marszał. - Mamy przekamerowaną infrastrukturę podziemną. Liczymy na dofinansowanie zewnętrzne, bo może okazać się, że 200-metrowy odcinek, ale z wieloma elementami, będzie kosztował 4 czy 5 mln zł. Oba samorządy mogą tego nie udźwignąć.

- Czy nie można zmienić statusu tej ulicy na miejską? - zapytał Roman Składanowski.

Zdaniem burmistrza, że taki zabieg nie miałby sensu ze względu na dobrze układającą się współpracę między gminą i powiatem. Oba samorządy mogą wnioskować o dofinansowanie przebudowy ulicy.

- To dlaczego Sowińskiego i Pułtuska będą przejmowane przez gminę? To ma sens? - dopytywali mieszkańcy.

- To drogi Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, który nakłada obwarowania dotyczące zjazdów, itd. Marszałek jest w Warszawie, powiat i gmina są w jednym budynku w Wyszkowie - argumentował Grzegorz Nowosielski.

Mieszkańcy Daszyńskiego nie mogą się doczekać inwestycji: - 7 lat walczę o 200 m ulicy. I dalej wałkujemy, co robimy z ruiną murków.

- Chwila cierpliwości - apelował wicestarosta. - Jest przychylność obu samorządów. Rozmowy nie będą łatwe, bo problemów jest tam dużo. Ale temat jest priorytetowy.

Mieszkańcy oczekują nie tylko przebudowy, ale też świątecznych ozdób na ul. Daszyńskiego i Pułtuskiej w okresie bożonarodzeniowym. - To najstarsza część miasta, krótki odcinek, ale reprezentacyjny - podkreślił przewodniczący osiedla.

- Najlepszy moment będzie, kiedy wymienimy oświetlenie. W tej kadencji planujemy wymienić w śródmieściu wszystkie światła na ledowe - zapowiedział burmistrz.
 

Płatne parkowanie

Na Osiedlu nr 7 w tym roku gmina wprowadzi płatne parkowanie. Na razie tylko na ul. Ratuszowej i dwóch parkingach przy ul. 11 Listopada. - Zaczęliśmy od programu minimum, będziemy, wzorem innych miast, rozszerzać strefę - planuje burmistrz. - Do mnie docierają pytania raczej o to, dlaczego tak mało, a nie dlaczego w ogóle. Prowadzimy dyskusje z MZDW i GDDKiA, żeby na ich drogach można było czasowo ograniczyć parkowanie. Na razie nie spodziewamy się rewolucji. 

Na terenie osiedla znajduje się również park miejski. W tym roku gmina chce wykonać toaletę, wyremontować jedną z głównych alejek, a jesienią przeprowadzić wycinkę drzew w pobliżu komendy policji, przygotować teren pod niskie nasadzenia, zgodnie z wieloletnim projektem zagospodarowania parku.

O możliwość oprysków przeciwko kleszczom zapytał Wojciech Chodkowski. - Przeanalizujemy kwestię skuteczności oprysków, zobaczymy, jakie doświadczenia mają inne samorządy - zapowiedział burmistrz. 

- Na wejściu do parku stoi pewien smutny, brudny pan, otoczenie też ma nie najlepsze. Może przydałoby się go wyczyścić - zauważył jeden z mieszkańców. - Chodzi oczywiście o pomnik Norwida.
 

Dwukierunkowa Wąska?

Gerard Składanowski powrócił do swojej propozycji przywrócenia ruchu dwukierunkowego na ul. Wąskiej. - Co stoi na przeszkodzie, żeby uruchomić dwukierunkową bez wylotu w ul. Kościuszki? Tylko do ul. Chopina. Ul. 1 Maja ma identyczne parametry i nikomu to nie przeszkadza. Powstały nowe bloki przy ul. Chopina i Szkolnej. Aż się prosi, żeby mieszkańcy mogli wjechać od ul. Pułtuskiej - przekonywał.

Burmistrz zauważył, że na ul. 1 Maja sytuacja jest jednak inna, bo parkingi są poza jezdnią. Na Wąskiej parkowanie jest tylko na ulicy. Z tego też względu, kiedy ostatnio podejmowany był temat wprowadzenia ruchu dwukierunkowego, nie znalazł poparcia u części mieszkańców i prowadzących działalność.

- Robimy to dla 14 czy 17 samochodów - dziwił się Gerard Składanowski. - Na pl. Wyzwolenia wszystkie miejsca parkingowe są zajęte od 6 rano do późnych godzin wieczornych. Można korzystać z parkingu przy kościele św. Idziego, a tam stoją 4 samochody. Czy nie można powiesić tabliczki, doinformować ludzi?

- Edukacja nic nie pomoże, tylko parkomaty - skwitowali obecni.