Ograniczenie prędkości już nie do 10 a do 30 km/h obowiązuje na ul. Szczęśliwej w Drogoszewie. Rowerzyści i biegacze mogą więc odetchnąć z ulgą – mandaty już im nie grożą. 

Na dość zabawne ograniczenie prędkości - do 10 km/h - kilka dni temu zwrócił uwagę jeden z naszych czytelników. - Babcia z wnuczkami szybciej na rowerze jeździ. Policja mogłaby wlepiać mandat za mandatem – ironizował.

Jak już informowaliśmy, ograniczenie tonażu i prędkości na ul. Szczęśliwej obowiązuje od ok. 2 lat, czyli od momentu, gdy pojawiły się problemy z dopuszczeniem do użytkowania ulicy wyłożonej kostką brukową. W trakcie budowy okazało się, że wodociąg jest po innej stronie niż wskazują mapy. Trzeba było zmienić projekt, a ulicę podnieść. Zaprotestował jeden z mieszkańców najniżej położonego terenu, a w efekcie nadzór budowlany wydał decyzję o przywróceniu ulicy do poprzedniego stanu, co mogło wiązać się nawet z rozbiórką nowej drogi. Sprawa trafiła do sądu, który rację przyznał jednak gminie. Ostatecznej decyzji wciąż nie ma, droga oficjalnie nie jest więc dopuszczona do użytkowania. Gmina mogła ją więc zamknąć albo ograniczyć prędkość. 

Ale do 10 km/h? Urzędnicy przyznali, że to przesada i dopuszczalną prędkość na ul. Szczęśliwej zwiększyli do 30 km/h.