Kuratorium negatywnie o przeniesieniu „Słoneczka”. To sytuacja jak z piwnicznej izby

Wydarzenia

Kuratorium negatywnie o przeniesieniu „Słoneczka”. To sytuacja jak z piwnicznej izby

01.03.2017
autor: Sylwia Bardyszewska
Obawa, czy budowa zakończy się w terminie i niepowiadomienie wszystkich rodziców o zamiarze przeniesienia przedszkola – z tych powodów kuratorium oświaty negatywnie zaopiniowało uchwałę rady miejskiej o przeniesieniu Przedszkola nr 3 do nowej siedziby przy ul. Meliorantów. Władze gminy uspokajają, że zagrożenia dla zakończenia inwestycji nie ma i składają zażalenie do ministerstwa edukacji.
Uchwałę o zamiarze przeniesienia „Słoneczka” rada miejska podjęła w listopadzie 2016 r. 22 lutego została negatywnie zaopiniowana przez kuratorium, którego zdaniem gmina nie powiadomiła wszystkich rodziców o swoich planach. Tego obowiązku należy dopełnić co najmniej 6 miesięcy przed przekształceniem jednostki. Chodzi o pojedyncze przypadki związane z doręczaniem przesyłek drogą pocztową. „Każdy z tych rodziców został powiadomiony o zamiarze przekształcenia indywidualnie, oddzielnym zawiadomieniem” – zapewnia gmina w zażaleniu, załączając potwierdzenia. Zarzuca kuratorium, że nawet nie starało się wyjaśnić wątpliwości. „Kuratorowi chodzi o wykorzystanie instytucji zawiadomienia (…) jako instrumentu służącego do zablokowania procesu przekształcenia placówki, co w naszej ocenie jest niedopuszczalne” – czytamy w zażaleniu, przyjętym przez radę miejską na nadzwyczajnej sesji 28 lutego.
Drugi argument przemawiający za negatywnym zaopiniowaniem uchwały to, zdaniem kuratorium, „obawy, czy budowa nowego budynku zostanie zakończona w czasie umożliwiającym dzieciom kontynuowanie wychowania przedszkolnego”. Ten zarzut gmina uważa za zupełnie niezrozumiały, zwłaszcza że nawet w uzasadnieniu swojej opinii kuratorium wskazuje na dokumenty potwierdzające przebieg prac zgodnie z harmonogramem. 
- Budynek już powstał, są okna, drzwi, przyłącza. Trwa wykańczanie budynku, pani dyrektor się w to angażuje. Posiadamy oświadczenie wykonawcy, że nie ma zagrożenia dotrzymania terminu – na sesji podkreśliła zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska. - Poza tym termin zakończenia inwestycji to nie termin uruchomienia przedszkola. Zostawiliśmy sobie czas. Wszyscy rodzice zadeklarowali chęć kontynuacji.
- Komisja finansów wizytowała budowę. Rozmawialiśmy z wykonawcami i komisja jednogłośnie stwierdziła, że nie ma zagrożenia, żeby nie został oddany w czerwcu. Czy kurator widział tę budowę? – dziwił się przewodniczący komisji Jan Abramczyk.
- Była wizytacja kuratoryjna. Były dwie panie, widziały, robiły notatki – odpowiedziała Aneta Kowalewska. - Wierzmy, że uda nam się przekonać ministerstwo i kuratora. 
- Brakuje słów, bo to jest trochę nienormalna sytuacja. Sytuacja jak z piwnicznej izby, ktoś nie chce zmian – podsumowała przewodnicząca rady miejskiej Elżbieta Piórkowska.

Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość