Wydarzenia

1 / 5

Jest kredyt, będą bloki. W końcu! (foto)

31.07.2017
autor: Sylwia Bardyszewska
To ważny moment dla Wyszkowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, ale też dziesiątek rodzin oczekujący na mieszkania. Po 1,5 roku oczekiwania spółka otrzymała promesę kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę dwóch bloków przy ul. Łącznej.
Do budowy osiedla Na Skarpie WTBS przygotowuje się od lat. W międzyczasie zmieniały się przepisy, do których spółka dostosowywała plany. Wniosek o kredyt złożyła w lutym 2016 r.! - Zaskoczył nas trochę czas oczekiwania, ale najważniejsze, że promesa jest. A kredy jest naprawdę na preferencyjnych warunkach – podkreśla Sławomir Rutkowski, członek zarządu WTBS.
- Przy kryteriach, które musieliśmy spełnić, nie byłoby to możliwe bez wsparcia gminy – dodaje prezes Marek Siekierski
- Nie było łatwo, ale warto. Ta inwestycja nie będzie konkurować z prywatnymi deweloperami, uzupełnia rynek mieszkaniowy. Oferta skierowana jest do osób, które nie mają zdolności kredytowej. Ma też cel gospodarczy – mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Gratuluję i życzę powodzenia w trudnym procesie inwestycyjnym.
Spółce nie pozostaje już nic innego, jak ogłosić przetarg na budowę, liczy, że wykonawca wejdzie na plac budowy w trzecim kwartale tego roku. Wartość inwestycji to 15 mln zł. WTBS przystąpi od razu do budowy dwóch bloków: pięciokondygnacyjnych, 3- i 4-klatkowego, z 34 i 44 mieszkaniami, podziemnym garażem, zewnętrznymi parkingami, placem zabaw, małą architekturą i ogrodzeniem. Harmonogram zakłada zasiedlanie mieszkań w 2019 r. Co ważne, mieszkań już wykończonych. Dobra wiadomość jest też taka, że po spłacie kredytu, mieszkanie przejdzie na własność najemcy.
Zainteresowani muszą się spieszyć, bo listy kompletowane były już kilka miesięcy temu. - Na chwilę obecną jest komplet, ale to nie jest lista ostateczna, jakieś ruchy jeszcze dopuszczamy. Codziennie zresztą otrzymujemy telefony, zainteresowani przychodzą – przyznaje Sławomir Rutkowski. – Ale żadnych opłat do tej pory nie pobieraliśmy.
- Właściwą deklaracją będzie wpłata partycypacji – dodaje burmistrz.
Partycypacje od przyszłych najemców mają stanowić nie więcej niż 25% kosztów budowy. Na chwilę obecną trudno określić je kwotowo. Będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu. - W umowach partycypacyjnych wpiszemy konkretne terminy i kwoty – zapowiada Sławomir Rutkowski.
WTBS jest zarządcą m.in. lokali komunalnych i socjalnych. Na wcześniejszym etapie przygotowań do inwestycji mówiło się, że gmina mogłaby wykupić klatkę, na której znajdowałyby się mieszkania socjalne. Teraz pod uwagę brane jest inne rozwiązanie wsparcia osób w trudnej sytuacji życiowej: gmina zapłaci partycypację, ale czynsz wraz z kredytem lokator będzie płacił sam. Jeśli w przyszłości uda mu się spłacić kredyt, a gminie zwrócić partycypację, mieszkanie przejdzie na jego własność. – Wytypujemy osoby, które będą w stanie to udźwignąć – dodaje burmistrz. – Trzeba wziąć pod uwagę, że przy wykupie klatki, gmina musiałaby za te mieszkania zapłacić 100%, a tak zapłaci 25% partycypacji.
- To nie są mieszkania przeznaczone na prezenty – zaznacza Marek Siekierski. – To nie będą mieszkania socjalne, które są przydzielane, gdy ktoś znalazł się w trudnej sytuacji. Mieszkania socjalne nie są docelowe. Oczekiwania lokatorów nowych bloków są takie, że chcą mieszkać w miłej, spokojnej atmosferze. Chcemy odczarować pewną część miasta. Ul. Łączna będzie bardzo dobrym adresem do zamieszkania w Wyszkowie.
- Poza tym będą sytuacje, że ktoś z mieszkania komunalnego przeprowadzi się do nowego bloku przy ul. Łącznej. Mamy takie wnioski. I wtedy zwolnią się mieszkania komunalne – uzupełnia Sławomir Rutkowski.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość