INTERWENCJA: Mieszkańcy się doczekają (foto, wideo)

Wydarzenia

INTERWENCJA: Mieszkańcy się doczekają (foto, wideo)

08.12.2016
autor: Sylwia Bardyszewska
Ogromna kałuża rozbryzgująca się na posesje przy ul. Sosnowej jest zmorą mieszkańców. Od lat czekają na reakcję urzędu miejskiego. – Składamy pisma, prosimy. Tyle lat, żeby nic z tym nie zrobić? – nie kryją zawodu. W końcu pojawiło się światełko w tunelu…
- Kilka lat temu zrobiono tu coś w rodzaju studzienki, ale nie zdaje już rezultatu. Samochody jeżdżą z dużą szybkością, woda wlewa się na podwórko na 5 metrów. Płot ciągle trzeba myć, malować, rośliny usychają. Kilka razy już wzywałam straż pożarną, żeby wodę wypompowała. Podnieśliśmy wjazd, położyliśmy kostkę, żeby na podwórko się nie wlewało. Asfalt w tym miejscu jest już zupełnie popękany – relacjonuje nasza czytelniczka. Sytuacja zmusiła ją nawet do wymiany bramy. Do poprzedniej musiała najpierw dojść, by ją otworzyć. Zniszczyła w ten sposób niejedną parę butów. 
Ostatnie pismo mieszkańcy złożyli w 2014 r.: „Droga nie jest wyposażona w systemy melioracyjne, które zapobiegałyby zbieraniu się wody. Wzdłuż drogi nie znajduje się także żaden system kanalizacji, który odprowadzałby wodę. Przedmiotowe nieruchomości usytuowane są w zagłębieniu terenu, co skutkuje zbieraniem się bardzo dużych ilości wody na drodze, tuż przed bramami. W wyniku intensywnych opadów oraz w okresie roztopów na drodze powstaje kałuża o szerokości 7 i długości 25 metrów i głębokości dochodzącej do 30 cm”.
 

 
Problem polega na tym, że gmina nie dysponuje gruntem, którym mogłaby poprowadzić odwodnienie. Działki po drugiej stronie ulicy są niezabudowane, ale należą do Nadleśnictwa Wyszków. Co nie znaczy, że problemu nie da się pokonać. Dobra wiadomość dla mieszkańców jest taka, że urząd miejski w najbliższym czasie ureguluje stan prawny pasa drogowego tak, by poprowadzić odwodnienie.
fot. i wideo: Czytelniczka
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość