Chcemy zmian (foto)

Wydarzenia

Chcemy zmian (foto)

15.10.2018
autor: Elżbieta Szczuka
W niedzielne południe 14 października przy wyszkowskiej pływalni odbyło się spotkanie podsumowujące kampanię wyborczą Forum Samorządowego dla Wyszkowa. Obecni byli też kandydaci na radnych z Przymierza Samorządowego Gmin i Powiatu oraz Wolni i Solidarni, którzy w wyborach na Burmistrza Wyszkowa popierają Krzysztofa Ogrodzińskiego.
- Po 16 latach pracy pana burmistrza chcę przedstawić 16 punktów, z którymi się nie zgadzamy, pokazać, co było nie tak – zapowiedział Krzysztof Ogrodziński. – Udowodniliśmy już, że pan dobry burmistrz wiele raz kłamie lub manipuluje faktami, klasyfikuje ludzi na lepszych i gorszych, co pokazał na sesjach rady, spotkaniach z ludźmi i debacie.
Pierwszy punkt dotyczył oświaty: - Pan dobry burmistrz, broniąc się przepisami prawa oświatowego, zabronił wprowadzenia najbardziej sprawiedliwych rozwiązań dla całej społeczności szkolnej. My wcale nie chcieliśmy administracyjnie przenosić dzieci, chcieliśmy tylko wolnego wyboru rodziców do wszystkich oddziałów. W tym roku szkolnym, czyli niestety już zbyt późno, wprowadził częściowo te rozwiązania, a prawo się nie zmieniło. Dzięki takiej decyzji straciło pracę kilku wspaniałych nauczycieli, którzy walczyli o to rozwiązanie, w tym ja – przywrócony do pracy, bo zwolniono mnie z naruszeniem przepisów. Przypadek?
Drugi – odrzucenie przez burmistrza ogólnopolskiego darmowego programu szkolenia piłkarskiego dla dzieci PZPN – Akademia Młodych Orłów. Burmistrz arogancko wycofał się z tego, narażając nasze miasto na niewiarygodność wobec włodarzy PZPN.
Trzeci – nierówne i nieuczciwe traktowanie stowarzyszeń i organizacji pożytku publicznego oraz brak kontroli nad tymi podmiotami. Skutkiem tego krytyczna sytuacja w klubach KS Camper i MKS BUG. 
Czwarty – możliwość budowy superstadionu jako bazy pobytowej dla jednej z drużyn na Euro 2012, który wtedy kosztowałby ok. 20 mln zł, a teraz dwukrotnie więcej. Dwa lata później burmistrz chciał przenieść ten obiekt gdzieś w okolice cmentarza, aby teraz tam postawić bloki.
Kolejne punkty dotyczyły m.in. inwestycji, np. kanalizacji w Skuszewie (w 2007 r. miała kosztować 3,7 mln zł, w 2014 r. kosztowała 4,7 mln zł), źle wykonanej ul. Szczęśliwej w Drogoszewie (sprawa ciągnie się od 2013 r.), niegospodarności – budynek szkolny w Kamieńczyku (650 m kw., działka ponad 2 ha) został wydzierżawiony na 10 lat za 1.100 zł brutto miesięcznie, zbyt wysokiej (szczególnie w porównaniu z okolicznymi gminami) opłaty za wywóz śmieci, źle zaplanowanych remontów dróg, sprzedaży deweloperowi działki nad Bugiem w Wyszkowie (w 2003 r. burmistrz mówił „Moim zdaniem linia brzegowa Bugu nie powinna być zabudowana. Nie chcę oddzielać miasta od rzeki”), wymiany działek w centrum miasta na działki w Natalinie (różniąca się wartość gruntów).
Krzysztof Ogrodziński, nauczyciel wychowania fizycznego, krytycznie ocenia pomysł budowy centrum sportu z odkrytym basenem. – Miałoby to sens, jakbyśmy mieli wody termalne i nie mieli rzeki, a tak duże pieniądze włożone w tę inwestycję i koszty utrzymania, a obok rozpadający się skatepark, brak sali sportowej w SP 2, potrzebujące remontu hala WOSiR i orlik przy SP4. 
Zauważa też braki w wykorzystaniu walorów turystycznych i klimatycznych Wyszkowa. – Park miejski przez 16 lat prawie się nie zmienił,  nawet szaletu tam nie ma, nie ma miejsca na plażę miejską z miejscem na wypożyczanie kajaku czy roweru wodnego, na  przystań z campingiem. Jest kładka za ponad  2 mln,  a gdzie ścieżka rowerowa do Kamieńczyka dla mieszkańców Skuszewa? Tam naprawdę jest niebezpiecznie dla ruchu pieszo-rowerowego, nawet odpadów od letników gmina nie odbiera. 
- Deficyt na ten rok to prawie 30 mln, a jeszcze nie zrealizowano innych, bardziej potrzebnych ludziom i inwestycji. Dlatego po 16 latach tej samej wizji zarządzania miastem czas odmienić Wyszków. Ja i moja drużyna mamy propozycje realne  ekonomicznie i dobrze zaplanowane, nie traktując mojego hasła „Marzenie o Wyszkowie” jako hasła, które nie może być spełnione, jak twierdzi pan burmistrz, bo  marzenie to rozwój i dążenie do celu. 
Program wyborczy komitetu został przedstawiony w 3 obszarach: oświata, sport i turystyka, bezpieczeństwo. Radny Włodzimierz Gryz zarzucił, że w czasie swoich kadencji burmistrz nie wybudował żadnego obiektu kubaturowego, poza przeniesionym przedszkolem „Słoneczko”. Nie wybudowano budynku socjalnego, żłobka (są prywatne). Marianna Szumowska opowiedziała się za wybudowaniem parkingów dla dojeżdżających do pracy do Warszawy.
Głos zabrała również Justyna Garbarczyk, liderka komitetu Przymierze Samorządowe Gmin i Powiatu.
- To ludziom związanym z Przymierzem zawdzięczamy największe inwestycje budowlane w mieście: basen i przyległy kompleks sportowy, bibliotekę miejską, salę gimnastyczną przy LO, szpitalny ośrodek ratunkowy. Przez ostatnie 16 lat również powstało wiele inwestycji, ale obecni rządzący skupiają się na ławeczkach, chodniczkach. Moim zdaniem, są to działania na miarę wójta gminy, a nie burmistrza dużego miasta. Dlatego wspieramy Krzysztofa Ogrodzińskiego, a wśród nas są doświadczeni ludzie.
Chcemy zmian również w powiecie. Myślę, że 12 lat urzędującego starosty to dosyć, ponieważ już nowego prochu nie wymyśli. Ta drużyna starosty już się wypaliła. My jesteśmy osobami, które chcą wprowadzić nową jakość w samorządzie.
Mirosław Boruc z komitetu Wolni i Solidarni uważa, że rozwój naszego obszaru jest zbyt powolny, dlatego chce wprowadzić do rady powiatu świeżą krew. 
Przedstawiciele wszystkich komitetów zachęcali do wzięcia udziału w wyborach 21 października.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość