Albo wybieracie przedszkole albo bibliotekę (foto)

Wydarzenia

Albo wybieracie przedszkole albo bibliotekę (foto)

01.01.2018
autor: Sylwia Bardyszewska, fot. Sylwia Bardyszewska, Elżbieta Szczuka
Rada miejska podjęła uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji filii Biblioteki Miejskiej w Lucynowie. Na sesji stawili się mieszkańcy gotowi bronić swojej biblioteki, wywiązała się długa dyskusja, która – na szczęście – doprowadziła do konsensusu. Mieszkańcy, mając do wyboru bibliotekę i przedszkole, wybrali przedszkole.
Filię w Lucynowie gmina zamierza zlikwidować z dniem 31 lipca 2018 r. Wymienia dwa powody: sukcesywny spadek wypożyczeń i potrzeby lokalowe Szkoły Podstawowej, w której mieści się filia. Zwolnione pomieszczenia zajmie przedszkole, którym zainteresowanie w Lucynowie jest ogromne. 
- To konsekwencja dalszego wdrażania reformy edukacji – wyjaśniła zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska. Zwiększa się liczba oddziałów (kl. VII, w przyszłym roku także VIII).W szkole funkcjonuje również zerówka i grupa 4- i 5-latków (oddział zamiejscowy „Słoneczka”). Obecnie szkoła ma 203 uczniów, 12 oddziałów i 11 sal. W przyszłym roku oddziałów będzie14 - 15, w kolejnym - 16 – 17. - Wszystko zależy od liczby uczniów w zerówkach. Szkoła już w tej chwili boryka się z problemami lokalowymi, część zajęć odbywa się na stołówce, część na sali gimnastycznej. Tej szkole najbardziej grozi niebezpieczeństwo zmianowości – dodała Aneta Kowalewska. – Spotykają się tu dwie wartości. Czytelnictwo jest ogromną wartością i nikt się z tym nie będzie spierał. Z drugiej strony jest dobro ucznia w szkole.
Filia w Lucynowie jest najmniejszą spośród pięciu filii Biblioteki Miejskiej, ma prawie 150 czytelników, przy czym 60% stanowi młodzież szkolna. Gmina deklaruje, że po likwidacji filii, mieszkańcy będą mogli korzystać z biblioteki szkolnej. Tam też seniorzy będą mogli zostawiać zamówienia na książki, które będą dostarczane do domów. – Pod petycją jest 150 podpisów, a dorosłych czytelników w filii jest ok. 60. Mam nadzieję, że ta petycja pobudzi państwa do czytania – Aneta Kowalewska zwróciła się do mieszkańców Lucynowa. - Filię w Rybienku Leśnym też przenosimy. Za chwilę będziemy się mierzyć z takimi problemami we wszystkich szkołach. Za chwilę rodzice przyjdą z pytaniami, dlaczego ich dzieci uczą się na dwie zmiany? 
Zdaniem radnej i sołtys Lucynowa Kazimiery Białek petycja jest wynikiem niepełnej informacji, która trafiła do mieszkańców: - Podane zostało tylko, że likwidowana jest biblioteka. Nie podano, że szkołę mamy za małą. Albo wybieracie państwo przedszkole albo bibliotekę. Chyba bardziej potrzebne jest przedszkole.
- Czy było rozpatrywane wynajęcie pomieszczenia na filię? – dopytywał Adam Szczerba.
- Nie posiadamy takiego miejsca w Lucynowie. Dla niewielkiej liczby czytelników nie ma sensu szukania nowych pomieszczeń – odpowiedziała Aneta Kowalewska. – Niedaleko jest filia w Rybienku Leśnym, pracownik będzie dostępny i doradzi. Mieszkańcy Lucynowa dojeżdżają do Wyszkowa do urzędów, do sklepów. W Rybienku jest 15 tys. książek, filia będzie mieściła się w budynku przy sklepie i poczcie.
Dyrektor Biblioteki Miejskiej Małgorzata Ślesik-Nasiadko przypomniała, że do 2003 r. filia w Lucynowie znajdowała się w domach prywatnych. - Z naszych obserwacji wynikało, że był problem z dostępnością. Filia została przeniesiona do szkoły, która nie miała biblioteki z prawdziwego zdarzenia. To się sprawdzało, dopóki nie zaczęły się problemy lokalowe w szkołach. Sytuacja w bibliotekach szkolnych znacznie się poprawiła. To też wpływa na spadek czytelnictwa w filiach. Trzeba się cieszyć, że dzieci mają dostęp. Przecież nie w statystykach rzecz – zauważyła.
- Gdybyśmy mieli zamykać filię w Lucynowie i Rybienku, to trzeba wybrać mniejsze zło. Filia w Rybienku ma 280 czytelników, w Lucynowie - 149. Gdybyście państwo intensywniej korzystali z biblioteki, to dołożylibyśmy wszelkich starań, żeby tę filię utrzymać.
- Nie jest tak, że nie mamy wyboru, że którąś filię trzeba zamknąć – uważa Adam Szczerba. - Dajmy mieszkańcom szansę. Może wśród mieszkańców znajdzie się osoba, która np. za 100 wynajmie pomieszczenie pod bibliotekę. W bibliotece buduje się społeczność, starsze osoby przychodzą, rozmawiają.
- U nas też biblioteka została zlikwidowana. Za 100 zł może w Kamieńczyku się uda. Bardzo chętnie byśmy wrócili do biblioteki w Kamieńczyku, też umiemy czytać – wtrącił sołtys Marek Curuł.
Obecni na sesji mieszkańcy Lucynowa, którzy podpisali się pod petycją, po wysłuchaniu dyskusji i informacji, nie upierali się już przy pozostawieniu filii. Chętniej widzieliby więcej miejsc w przedszkolu. - Zostaliśmy wprowadzeni w błąd – przyznał jeden z rodziców. – W Lucynowie jest prywatne przedszkole, do którego chodzą moje dzieci, bo nie było miejsca w państwowym. Ale i to prywatne jest już ponad stan zapełnione. Ze względu na czytelnictwo zapełniać kolejne prywatne? Myślę, że można do biblioteki zadzwonić i zapytać, jaki romans poleca.
Również autorka petycji tłumaczyła się brakiem informacji. - Rozmawiałam z dyr. Gałecką i słowem nie wspomniała, że jest wybór między przedszkolem a filią. Pani radna też mi o tym nie wspomniała - wyjaśniała.
Uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji filii biblioteki w Lucynowie poparło 17 radnych, przeciw było 3, wstrzymał się od głosu 1.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od 2 stycznia.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość