Jak pomóc młodzieży w wyborze zawodu, który pozwoli na wykorzystanie ich możliwości i przyniesie satysfakcję, jak uświadomić wartość pracy – mówiono na konferencji „Aby zawód nie był tylko zawodem, czyli wyzwania doradców zawodowych w powiecie wyszkowskim”, zorganizowanej 26 października przez CEZiU Kopernik w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym Jowisz.
W konferencji uczestniczyło 76 osób: nauczyciele, doradcy zawodowi, gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, pracodawcy, samorządowcy.
O roli szkoły ponadgimnazjalnej, w której młodzież stawia pytania o zawodową przyszłość, określa swoje mocne strony i analizuje bariery, mówiła dyrektor „Kopernika” Grażyna Kalinowska.
Temat kontynuował starosta Bogdan Pągowski: - Od 1999 r. za szkolnictwo średnie odpowiadają powiaty, za szkolnictwo zawodowe i przygotowanie pracowników do rynku pracy. Szkolimy nie tylko pod rynek wyszkowski, ale także warszawski. Kierunki kształcenia może w całości nie odpowiadają rynkowi, ale chcemy kształcić w różnych zawodach. Wojewódzki Urząd Pracy przeprowadził badania, z których wynika, że pracodawcy nie potrzebują fachowców, tylko pracowników zaangażowanych, sumiennych i kreatywnych. Fachowca można szkolić.
Programy unijne wspierające kształcenie młodzieży na terenie powiatu wyszkowskiego przypomniała Maria Chmielińska, główny specjalista ds. planowania analiz i promocji programów pomocowych w starostwie. O współpracy pracodawców ze szkołami ponadgimnazjalnymi mówił wicestarosta Adam Mróz. O głos poproszono również doradców zawodowych CEZiU Kopernik i Stowarzyszenia Tradycyjnie Nowoczesnych dla Wsi w Długosiodle.
Poruszoną przez starostę kwestię, jakich pracowników poszukują pracodawcy, kontynuowała zastępczyni dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy Elżbieta Smolińska: - Głównym powodem utraty pracy jest nieumiejętność pracy w grupie, rozmowy. Dlatego w kontekście zawodów, mówmy o umiejętności komunikacji. To ostatnio zatraciliśmy. Młodzież najczęściej komunikuje się narzędziami internetowymi.
Zaprosiła na stronę internetową PUP, gdzie można zapoznać się z barometrem zawodów: które są nadwyżkowe, które deficytowe. Dzięki pracodawcom PUP prowadzi również monitoring zawodów deficytowych. - Obecnie nie pracownicy szukają pracy, a pracodawcy pracowników. Osoby, które chcą pracować, będą pracę mieć – dodała Elżbieta Smolińska. - W naszym PUP jest mnóstwo ofert pracy, np. ok. 150 dotyczących opieki nad osobami starszymi. Wynagrodzenia są od 3 tys. do nawet 10 tys. zł.
Najniższe od lat bezrobocie oznacza nie tylko, że łatwej o pracę, ale pracę dającą satysfakcję. - Brakuje wykształconej kadry i ludzi do pracy. Z drugiej strony mamy rzesze ludzi niezadowolonych z pracy. Pracownik może wybierać pracę, która daje mu satysfakcję, ale dużo osób wciąż traktuje swoją pracę jak zło konieczne – zauważyła Ewa Trzcińska dyrektor handlowy w firmie Pomelac, Wyszkowskie Centrum Rozwoju Biznesu. – Są duże możliwości przebranżowienia. Nie trzeba być przywiązanym do jednej pracy czy firmy. Warto budować swoją karierę na mocnych stronach, na tym, co nas interesuje. Wiele osób w Wyszkowie ma zasoby do zakładania własnego biznesu. Jedyne, co ich powstrzymuje, to strach.
Głos zabrali również gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. O oczekiwaniach pracodawców w kwestii kształcenia zawodowego mówili Tomasz Kędziora - wiceprezes Quad/Graphics, drukarnia w Wyszkowie, Małgorzata Matwiejczyk – kierownik działu HR w firmie Pomelac oraz Marzena Ciemerych – firma Jockier Przewóz Osób Autokarem.
CEZiU Kopernik zaprosiło do swojego biura SPInKa. I miejsce w konkursie na logo biura zajął Piotr Tworzewski z klasy IV technikum informatycznego w Koperniku, wyróżnienie - Oskar Kuchta z Gimnazjum w Somiance.
Podczas konferencji zapisywano wnioski. To m.in.: poszerzenie oferty kształcenia w zawodach zgodnych z zapotrzebowaniem rynku pracy, kształtowanie w młodzieży umiejętności pracy w grupach, zachęcanie do udziału w projektach unijnych, uświadomienie młodzieży wartości pracy, kształtowanie postawy przedsiębiorczej, nawiązywanie współpracy przedsiębiorców ze szkołami.