Z okazji Dnia Kobiet GOK w Somiance zaprosił 10 marca mieszkanki gminy na spotkanie. Miały okazję, by dobrać najlepsze dla siebie kosmetyki firmy Avon oraz spotkać się z Małgorzatą Rogalą i jej twórczością. Pisarka debiutowała w 2012 r., ale ma już na swoim koncie kilka książek, które zyskały popularność.
Zaczynała od powieści obyczajowej dla pań, teraz pisze kryminały.
Zaczynała od powieści obyczajowej dla pań, teraz pisze kryminały.
Wójt każdej z pań okazji ich święta wręczył okolicznościowe, z różowym lukrem, babeczki.
Na spotkaniu z pisarką obecnych było kilkanaście pań, a także wójt Andrzej Żołyński oraz sołtys Somianki Ryszard Kentla. Małgorzata Rogala interesująco opowiadała o swojej pracy literackiej. Mówiła, jak znajduje tematy, jak przygotowuje się do pisania, jak przeprowadza researche
Jej pierwsza powieść „To, co najważniejsze” ukazała się w 2012 r. Spodobała się szczególnie czytelniczkom, a pisarka poszła na kurs pisania kryminałów. Jeszcze w jego trakcie napisała pierwszą książkę tego typu – „Zapłatę”, otwierającą cykl, którego bohaterami jest para policjantów Agata Górska i Sławek Tomczyk. Autorka radzi, by zaczynać właśnie od tej pierwszej powieści. – Oczywiście można wyrywkowo, bo w każdej książce jest nawiązanie do tego, co się wydarzyło wcześniej – dodaje. – Ale jeśli ktoś chce śledzić tło obyczajowe i wątek prywatny bohaterów, to najlepiej zacząć od początku.
Omawiając kolejne powieści, autorka zdradziła, jak znajduje tematy. Do napisania „Ważki” zainspirowała ją osiedlowa gazeta internetowa ze względu na dziennikarstwo, agresywne, nieprofesjonalne: - Ten wątek miał pokazywać podłość pana dziennikarza, który posunął się do czynu bardzo nieetycznego.
Główna bohaterka cyklu kryminalnego – Agata – jest kobietą z przeszłością, w dzieciństwie była molestowana przez przyjaciela rodziny, pediatrę. Autorka pokazuje, jaki miało to wpływ na życie bohaterki i jej wybory.
- Unikam przelewu krwi i kawałkowania ludzi – zastrzega pisarka. – Ponieważ w „Zapłacie” (2015) mamy truciznę, w „Dobrej matce” (2016) zastrzelenie, w „Ważce” (2017) utopienie, zastanawiałam się, co można użyć, żeby nie było rzeki krwi i pomyślałam o zastrzyku (jak w filmie „Przed egzekucją”) – zdradza pomysł na kolejną książkę, którą zatytułowała „Zastrzyk śmierci” (2017).
W „Grzechu zaniechania” (2018) zostaje zamordowana psychiatra, stosująca kontrowersyjną metodę „odzyskiwania wspomnień” i pokazany jest problem coraz powszechniej dotykający współczesne dzieci. – Jest mnóstwo atrakcji jak smartfony, tablety, dzieci nie wychodzą na podwórko i pasjonują się elektroniką. To przerzuca się na to, że te dzieciaki trochę inaczej się rozwijają. Mają coraz więcej problemów z emocjonowaniem i nauką, nie spotykają się ze sobą. Kontakt wirtualny zastępuje im kontakt z drugim człowiekiem.
Jak zauważyła, rodzice zamiast próbować zmienić tryb życia swoich pociech, idą do psychologa, by postawił diagnozę i wskazał terapię. Powstaje więc coraz więcej prywatnych ośrodków, które zarabiają na tym.
Kolejnym impulsem było coraz częstsze wykorzystywanie dzieci jako karty przetargowej w rozwodach: – Rodzice nie dostrzegają, że oni ze sobą walczą, a najbardziej cierpi dziecko.
Autorka zapowiedziała, że przynajmniej jeszcze dwie książki z tej serii napisze, ze względu na naciski od wydawcy i czytelników.
- Póki co będzie płodozmian, w Dzień Kobiet opublikowałam okładkę I tomu nowej serii „Kopia doskonała”. Bohaterka jest prywatnym detektywem, absolutnym przeciwieństwem Agaty. Ma na imię Celina, też jest po przejściach, ale zupełnie innych, jej rodzice zostali zamordowani, nie znaleziono sprawcy... – zdradziła, zapraszając na promocję tej najnowszej książki podczas Targów Książki.
Szkoda, że tak mało osób skorzystało zaproszenia na to naprawdę ciekawe spotkanie.