Powiat

1 / 4

RZĄŚNIK: Była kapliczka i ołtarzyk...

05.10.2016
autor: Elżbieta Szczuka
O cmentarzu wojennym z okresu I wojny światowej w Dąbrowie-Zagródziu, gdzie spoczywa ok. 300 żołnierzy rosyjskich i niemieckich , opowiada 90-letni Jan Rudnicki.  Uporządkowania tego miejsca podjęli się wyszkowscy harcerze. Zakończyli już prace. 
- Jak ta wojna się skończyła – opowiada Jan Rudnicki z Zagródzia  – to Ruski i Niemcy leżeli zabici na polach. Opowiadał mi ojciec, który wtedy miał chyba 14 lat, że to było w same żniwa, gorąco, i trupy cuchnęły na polach. Leżały ze dwa tygodnie. Te zwłoki nagarniali gablami w koryta, zrobione z pnia topoli, i wywozili na cmentarz. Ruskich było 208. Pamiętam, że była taka duża mogiła i wszystkie Ruski byli w niej pochowani. A Niemcy, którzy tę wojnę wygrali, leżeli w pojedynczych, zadbanych grobach, na każdym był krzyż z daszkiem i napis. Cmentarz był ogrodzony płotkiem. Od drogi do postawionej na cmentarzu kapliczki prowadziła ładna alejka, obsadzona krzakami śnieguliczki.
Tu było ślicznie, była kapliczka i ołtarzyk, na kapliczce wisiał krzyż i ten krzyż jest dotąd. Niemieckie groby były naokoło kapliczki, a Ruscy mieli jeden duży, zbiorowy grób, na nim stał krzyż prawosławny, śladu już po nim nie ma, wszystko zarosło drzewami. Polska była tyle lat w niewoli, to mogli tu być pochowani i Polacy, tu leżą ich kości. Jeszcze jak ja chodziłem do szkoły, przed wojną, to na Wszystkie Święte te groby trochę opatrywaliśmy. Tu nie było żadnego drzewa, teraz zarosło wszystko, nikt nie dba.
W czasie II wojny Niemcy odszykowali cmentarz. A Ruscy, jak weszli w 1944 r., to wszystko rozebrali, zdewastowali, spalili krzyże i dziś nie ma żadnego znaku.
 
Harcerze uporządkowali cmentarz 

W połowie sierpnia pisaliśmy w NW o inicjatywie harcerzy z Harcerskiego Klubu Turystycznego „Wertep” , działającego w Wyszkowie przy Hufcu ZHP „Rój Promienistych” im. Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”. Postanowili uporządkować i oznaczyć cmentarz z 1915 r. w Dąbrowie- Zagródziu. 
- Do tej pory oczyściliśmy teren części cmentarza oraz alejkę do niego prowadzącą z krzaków i śmieci. Zasypaliśmy rów na wejściu do alejki, zbiliśmy i wkopaliśmy 20 krzyży  na grobach żołnierzy niemieckich  – relacjonuje druh Wojciech Rudnicki. – Niestety, krzyże nie stoją dokładnie nad grobami, ponieważ oryginalne nasypy zostały rozmyte, a po wojnie wielokrotnie usypywano nowe, więc niemożliwym jest ustalenie, gdzie dokładnie się znajdowały. Postawiliśmy również jeden duży krzyż prawosławny na mogile żołnierzy rosyjskich, której miejsce udało nam się w przybliżeniu ustalić i obłożyć je kamieniami.
Harcerze już zakończyli prace na cmentarzu. Ogrodzili teren, ustawili pozostałości dawnej kaplicy (pamiątkowy kamień, betonowa tablica, krzyż) w oryginalnej konfiguracji, zamieścili tablicę informacyjną o tym miejscu.
- Fajni chłopcy, taka postawa rzadko się zdarza. Piękna sprawa – chwali młodych ludzi wójt Paweł Kołodziejski, które obiecał, że gmina pokryje faktury za niezbędne do wykonanych prac materiały.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość