W sierpniu w gminach Brańszczyk i Długosiodło odbywały się zajęcia przyrodnicze, podczas których młodsi i starsi zakładali przy szkołach eko-ogródki.

Czym jest taki ogród? „To taki ogród, w którym człowiek ma więcej gości, niż mu się wydaje” – tłumaczą organizatorzy. Uczestnicy zajęć m.in. projektowali ogródki, budowali domki dla owadów, budki lęgowe, ławeczki, zakładali kompostowniki, rabatki, sadzili rośliny. Spotkania w ramach projektu „Pracownia małego ogrodnika” odbyły się w Białymbłocie przy przedszkolu i szkole oraz w Blochach przy szkole. Prace poprzedzone były spotkaniem z Andrzejem Dańczyszynem, leśniczym z Nowej Wsi, który przybliżył temat eko-ogródków, a następnie razem z dziećmi zaprojektował miejsce do jego organizacji. 

Celem projektu jest przywrócenie zanikającej tradycji prowadzenia przyszkolnych ogródków, o które troszczą się same dzieci. Organizatorzy chcą rozszerzyć tę dawną, dobrą praktykę i uczyć, czym jest ogród ekologiczny: tradycyjny polski ogród przyjazny nie tylko ludziom, ale także zwierzętom. Ogród w dalszej perspektywie będzie prowadzony przez szkoły. Posłuży edukacji przyrodniczej, promocji aktywnego spędzania czasu wolnego na świeżym powietrzu oraz kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych. Każda ze szkół otrzyma zestaw małego ogrodnika: konewkę, narzędzia ogrodowe i taczkę.

Projekt realizowało Stowarzyszenie Tradycyjnie Nowoczesnych dla Wsi oraz Stowarzyszenie Inicjatywa Białebłota. Dofinansowano go ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.

fot. org.