Pary małżeńskie z najdłuższym stażem świętowały swoje jubileusze w sobotę 15 października w zajeździe Borowik w Knurowcu. Złote gody obchodziło 13 par, diamentowe – 5 par. Sześć małżeństw przeżyło ze sobą 65 lat i więcej.
Po uroczystej Mszy św. uczestnicy przenieśli się do zajazdu „Borowik”, gdzie odbyło się wręczenie Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawanych przez Prezydenta RP.
– Zawierając małżeństwo, byliście państwo ludźmi młodymi. Na pewno nie bez obaw podejmowaliście decyzję o wspólnej drodze przez życie i wynikającej z tego faktu odpowiedzialności – kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Teresa Kasprowicz zwróciła się do Jubilatów. – Czasy, w których przyszło wam budować własny dom, nie były łatwe. Jednak połączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie „tak” i włożyliście obrączki. Mimo różnych przeciwności losu, przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Wzajemna miłość, szacunek, wierność dokonanemu wyborowi i poszanowanie dla wspólnie złożonej obietnicy pozwoliły różne przeciwności zwyciężyć. Jesteście przykładem dobrych rodzin. Wasze życie stanowi wzór i inspirację dla tych, którzy wybrali lub wybiorą wspólnotę małżeńską. Rodzina jest najważniejszą wartością w życiu człowieka.
Jubilaci ponowili przyrzeczenia małżeńskie, odebrali medale, dyplomy i podziękowania. Wójt Mieczysław Pękul podziękował seniorom za przykład tego, jak w trudnych czasach godnie przejść przez życie. Wspomniał też o miłości rodzin, opiekujących się swoimi dziadkami i rodzicami.
– To piękne, nieraz odchodzi się od rodziny, ale nic nie zastąpi widoku pięknej, wielopokoleniowej polskiej rodziny, która wzajemnie się wspiera, pomaga i daje przykład innym – mówił. – Dziękuję za pracę na rzecz gminy i ojczyzny. To dzieło waszych rąk, powinniście być dumni. Życzę zdrowia, uśmiechu i miłości, by młodzi – wzorem rodziców i dziadków – takie rodziny zakładali i tak przechodzili przez życie.
Po części oficjalnej wszyscy udali się na poczęstunek. Muzyczną oprawę święta zapewnił zespół Mix.
Złote gody (50-lecie) obchodzili:
Henryka i Antoni Abramczykowie,
Halina i Zdzisław Delugowie,
Janina i Kazimierz Deptułowie,
Halina i Zdzisław Kuleszowie,
Stanisława i Stefan Kurowscy,
Jadwiga i Zdzisław Modzelanowie,
Krystyna i Czesław Olbrysiowie,
Regina i Edward Rosińscy,
Elżbieta i Franciszek Rozenkowie,
Marianna i Stanisław Uchalowie,
Jadwiga i Władysław Zalewscy,
Lucyna i Jan Zawadzcy,
Jadwiga i Zygmunt Zawadzcy.
Henryka i Antoni Abramczykowie,
Halina i Zdzisław Delugowie,
Janina i Kazimierz Deptułowie,
Halina i Zdzisław Kuleszowie,
Stanisława i Stefan Kurowscy,
Jadwiga i Zdzisław Modzelanowie,
Krystyna i Czesław Olbrysiowie,
Regina i Edward Rosińscy,
Elżbieta i Franciszek Rozenkowie,
Marianna i Stanisław Uchalowie,
Jadwiga i Władysław Zalewscy,
Lucyna i Jan Zawadzcy,
Jadwiga i Zygmunt Zawadzcy.
Diamentowe gody (60-lecie) świętowali:
Stanisława i Bolesław Kukawkowie,
Krystyna i Stanisław Kurowscy,
Teresa i Józef Samselowie,
Kunegunda i Tadeusz Skrajni,
Janina i Adolf Zyśkowie.
Stanisława i Bolesław Kukawkowie,
Krystyna i Stanisław Kurowscy,
Teresa i Józef Samselowie,
Kunegunda i Tadeusz Skrajni,
Janina i Adolf Zyśkowie.
Żelazne gody (65-lecie) obchodzili:
Zofia i Jerzy Braniccy-Świątkowscy,
Wanda i Mieczysław Szulęccy.
Zofia i Jerzy Braniccy-Świątkowscy,
Wanda i Mieczysław Szulęccy.
Pary z najdłuższym stażem małżeńskim:
Leokadia i Stanisław Kuleszowie (66 lat),
Zofia i Józef Biretowie (68 lat),
Helena i Władysław Chrupkowie (68 lat),
Władysława i Wacław Kuleszowie (73 lata).
Leokadia i Stanisław Kuleszowie (66 lat),
Zofia i Józef Biretowie (68 lat),
Helena i Władysław Chrupkowie (68 lat),
Władysława i Wacław Kuleszowie (73 lata).