BRAŃSZCZYK: Klęknąć przed Matką... (foto)

Powiat

BRAŃSZCZYK: Klęknąć przed Matką... (foto)

03.08.2016
autor: Maryla Puścian
Pielgrzymi z parafii pw. św. Barbary w Porębie w dniach 18-23 lipca przebyli rowerami 380 km do Częstochowy. Podczas pielgrzymki odwiedzili znajdujące się na trasie kościoły i sanktuaria.
Prowadzeni przez kierownika pielgrzymki Pawła Bralewskiego, z pomocą Katarzyny Bralewskiej i Sławomira Sowy oraz pod opieką duszpasterską ks. prałata Andrzeja Grzybowskiego, doświadczaliśmy niecodziennych przeżyć duchowych i wzmożonego wysiłku fizycznego. Dzięki sprawnej organizacji pielgrzymki wszyscy nabierali sił, potrzebnych do pokonywania kolejnych kilometrów na niełatwych drogach przez miasta, pod wysokie górki i długie strome zjazdy.
Pierwszym z odwiedzonych sanktuariów był kościół św. Jana Pawła II w Radzyminie, gdzie zostaliśmy gościnnie przyjęci prze ks. Krzysztofa Ziółkowskiego, w Warszawie dotarliśmy do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki i uczestniczyliśmy we Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. W modlitewnym skupieniu staliśmy nad grobem błogosławionego, otoczonego różańcem z kamieni w kształcie zarysu granic Polski, przywołując w pamięci przesłanie polskiego męczennika za wiarę, by „zło dobrem zwyciężać”. Kolejne sanktuarium – bł. Honorata Koźmińskiego u Ojców Kapucynów w Nowym Mieście – umocniło w nas potrzebę pojednania z Bogiem i ludźmi. W sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannie uwagę pątników przykuł niezwykły obraz przedstawiający Jezusa, Maryję i Józefa, siedzących przy stole podczas wspólnego posiłku. Zaplanowana trasa, przed noclegiem w Opocznie, powiodła nas drogą leśną do Anielina do szańca mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, który jest bliski parafianom porębskim, z racji jego pobytu wraz z oddziałem w Porębie w 1939 r. Kolejny dzień, sprzyjający rowerzystom, bo znów słoneczny z lekkim powiewem wiatru, mimo trudu pokonywania wielokilometrowej drogi, podczas Mszy św. w Paradyżu i kazania pielgrzymkowego kapłana przyniósł nową refleksję, skłaniającą do powrotu do doświadczeń pierwszej miłości. Podążając dalej ku Matce Bożej, wjechaliśmy w przerażający krajobraz doszczętnie zniszczonego przez nawałnicę lasu. Powalone, wyrwane z korzeniami i złamane drzewa uświadomiły kruchość życia i skłoniły do objęcia modlitwą przeżywających własne życiowe wichry i huragany. Na nocleg zatrzymaliśmy się u ojców Paulinów w Wielgomłynach. W ostatnim dniu podjazdy były coraz wyższe i dłuższe. Odwiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej i sanktuarium św. Ojca Pio z Pietrelciny na „Górce Przeprośnej” w gminie Mstów. Wzniesienie pod klasztor pokonaliśmy jak na skrzydłach. Powitaliśmy Matkę Bożą w Kaplicy Cudownego Obrazu, później stawiliśmy się na Apel Jasnogórski. W ostatnim dniu pielgrzymki uczestniczyliśmy w odsłonięciu obrazu i koncelebrze Mszy św., w której brał udział ks. prałat Andrzej Grzybowski. 
Nasze pielgrzymowanie zakończyliśmy przed świątynią Matki Boskiej Szkaplerznej w Porębie. Uściskaliśmy się nawzajem z nadzieją na kolejne wspólne pielgrzymowanie. Spotkanie podsumowujące pielgrzymkę zaplanowano 28 sierpnia, rozpocznie się Mszą św. o godz. 17 w Porębie w intencji pielgrzymów i ofiarodawców. 
Organizatorzy i pielgrzymi serdecznie dziękują: wójtowi Mieczysławowi Pękulowi, Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Brańszczyku, Centrum Dystrybucyjnemu LIDL Turzyn, firmie POMELAC z Wyszkowa, Mirosławowi Szajczykowi, Agnieszce i Stanisławowi Ponichterom (Piekarnia w Białymbłocie), Danucie Plewie (Hurtownia wędlin w Wyszkowie), Pol-Asekur Wyszków, hurtowni „Damian”, Pawłowi Kosobudzkiemu („Kargul i Pawlak” Brok).
fot. Parafia św. Barbary w Porębie
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość